 |
może to trywialne i głupie, ale chce mieć już własny dom, dziecko, psa, kominek, dużą kuchnię i męża, który kocha.
|
|
 |
jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc czyja to jest wina i czego masz za mało.
|
|
 |
ZDZIWIŁABYŚ SIĘ, ILE MOŻNA SOBIE WYBACZYĆ.
ZDZIWIŁBYŚ SIĘ, BEZ CZEGO MOŻNA ŻYĆ.
|
|
 |
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij, jutro okłamiesz mnie po raz ostatni. — Małpa
|
|
 |
z dala od kopii wzbudzam podziw lub nienawiść.. to drugie w chuj mnie bawi ;)
|
|
 |
Czuł, że ma skrzydła, może latać i nikt nie zdoła mu ich podciąć I pierdolił ból, który jednak szczęście tłumił non stop........
|
|
 |
Decyduj kim chcesz być, wyprzedź sny, im cel bliżej, tym chce się żyć. By wyprzeć syf żyjesz, wizję ich z dymem puść, dyktuj rytm. Spuścizną wal w szyję, ambicją wal w ryj
|
|
 |
Jeśli nie poczułeś co to znaczy kogoś stracić, nie zrozumiesz tego bólu, który co dzień karci. — Kali
|
|
 |
Nie chcę z nikim gadać, wyłączam komórę. Zioło w bibułę, łapię chmurę kolejną. — Lukasyno
|
|
 |
Nawet gdy zostaniesz sam, niech cię nie przeraża nic, po przekroczeniu życia bram z bliskimi łączy nić. Nawet gdy zostaniesz sam do końca swoich dni, pamiętaj o tym że masz mnie, tego nie zmieni nikt. — Kali
|
|
 |
Czuje, że jesteś blisko, ale ciebie już nie ma. Nie spojrzałaś mi w oczy, wyszłaś bez do widzenia. — Lukasyno
|
|
|
|