głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika koloorowa15

głowa do góry  maleńka. jest lepiej niż ci się wydaje.

neellyy dodano: 3 września 2012

głowa do góry, maleńka. jest lepiej niż ci się wydaje.

Trwasz  ale nic już cię nie cieszy.

neellyy dodano: 3 września 2012

Trwasz, ale nic już cię nie cieszy.

cokolwiek wiesz. wiesz za dużo.

zmadrzeej dodano: 1 września 2012

cokolwiek wiesz. wiesz za dużo.

Rzeczy  których nie możemy zmienić  zmienią nas..

zmadrzeej dodano: 1 września 2012

Rzeczy, których nie możemy zmienić, zmienią nas..

Kogo oszukujesz zadaj sobie to pytanie . Zaliczyles przypal jeszcze nie raz to sie stanie .

zmadrzeej dodano: 1 września 2012

Kogo oszukujesz zadaj sobie to pytanie . Zaliczyles przypal jeszcze nie raz to sie stanie .

Może myślisz  że to dla mnie łatwe  ale tracę oddech   gdy widujemy się przypadkiem.  jachcenajamaice

zmadrzeej dodano: 1 września 2012

Może myślisz, że to dla mnie łatwe, ale tracę oddech , gdy widujemy się przypadkiem./ jachcenajamaice

Zbyt często stawiamy przecinek tam  gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.

zmadrzeej dodano: 31 sierpnia 2012

Zbyt często stawiamy przecinek tam, gdzie już dawno powinniśmy postawić kropkę.

Otwierała drzwi. Rozespana  w za dużej koszulce  z rozmazanym  wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami  boso. A on od progu : Hej skarbie   przyglądał się przez moment z fascynacją.   Śliczna jesteś  wiesz ?

zmadrzeej dodano: 31 sierpnia 2012

Otwierała drzwi. Rozespana, w za dużej koszulce, z rozmazanym, wczorajszym makijażem i rozwalonymi od spania włosami, boso. A on od progu : Hej skarbie - przyglądał się przez moment z fascynacją. - Śliczna jesteś, wiesz ?

On stracił swój świat  więc próbował przenieść się do innego  paląc za sobą wszystkie mosty  zrywając wszystkie kontakty. Był w wielkim mieście zamieszkanym przez ponad osiem milionów ludzi  ale był też sam i całkowicie mu to odpowiadało. Zdusił w sobie tęsknotę za przyjaciółmi i poprzednim życiem – teraz został tylko on.    Ona dopiero odkrywała swój świat i chciała w nim żyć bez końca  chociaż brzmi to niesamowicie naiwnie i dziecinnie. Chodziła do pracy  spotykała się z przyjaciółmi  chodziła na parady. Nie spaliła za sobą mostów  bo jeszcze żadnych nie zbudowała.

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

On stracił swój świat, więc próbował przenieść się do innego, paląc za sobą wszystkie mosty, zrywając wszystkie kontakty. Był w wielkim mieście zamieszkanym przez ponad osiem milionów ludzi, ale był też sam i całkowicie mu to odpowiadało. Zdusił w sobie tęsknotę za przyjaciółmi i poprzednim życiem – teraz został tylko on. Ona dopiero odkrywała swój świat i chciała w nim żyć bez końca, chociaż brzmi to niesamowicie naiwnie i dziecinnie. Chodziła do pracy, spotykała się z przyjaciółmi, chodziła na parady. Nie spaliła za sobą mostów, bo jeszcze żadnych nie zbudowała.

Nie będzie mógł obserwować  jak z miłością układa ich synka do snu. Nie zobaczy jej  jako starszej pani  z czego zawsze się śmiał. Nie zaprowadzą wspólnie ich synka do szkoły. Nie zobaczą  jak dorasta. On nie chciał wiele  chciał podziękować jej za wszystko  co zrobiła  chciał zaśpiewać jej jeszcze jedną kołysankę i pożegnać się z nią  bo przecież nie odchodzi się bez pożegnania  prawda?

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

Nie będzie mógł obserwować, jak z miłością układa ich synka do snu. Nie zobaczy jej, jako starszej pani, z czego zawsze się śmiał. Nie zaprowadzą wspólnie ich synka do szkoły. Nie zobaczą, jak dorasta. On nie chciał wiele; chciał podziękować jej za wszystko, co zrobiła; chciał zaśpiewać jej jeszcze jedną kołysankę i pożegnać się z nią, bo przecież nie odchodzi się bez pożegnania, prawda?

A teraz… Jej nie ma obok. Nie może już jej dotknąć. Nie może jej nauczyć kolejnej piosenki. Nie pójdzie z nią na kolację. Nie zaśpiewa na karaoke. Nie ochroni przed burzą. Nie może jej pocałować. Nie może jej opowiedzieć kolejnego dowcipu  nie może pokazać jej świata  tak jak o tym marzyła – bez żadnych rezerwacji  wcześniejszego przygotowania – po prostu spakować się i wyjść  tylko we dwójkę. Może tylko patrzeć na zdjęcia  które nawet w połowie nie oddają jej uśmiechu  iskier w oczach  miękkości włosów  po prostu niczego  zwykłe kawałki papieru. Każdego ranka  zaraz po przebudzeniu miał nadzieję  że wszystko było tylko snem  ale w ciągu kilku sekund na łóżku siadała rzeczywistość i wzruszała bezradnie ramionami.

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

A teraz… Jej nie ma obok. Nie może już jej dotknąć. Nie może jej nauczyć kolejnej piosenki. Nie pójdzie z nią na kolację. Nie zaśpiewa na karaoke. Nie ochroni przed burzą. Nie może jej pocałować. Nie może jej opowiedzieć kolejnego dowcipu, nie może pokazać jej świata, tak jak o tym marzyła – bez żadnych rezerwacji, wcześniejszego przygotowania – po prostu spakować się i wyjść, tylko we dwójkę. Może tylko patrzeć na zdjęcia, które nawet w połowie nie oddają jej uśmiechu, iskier w oczach, miękkości włosów, po prostu niczego, zwykłe kawałki papieru. Każdego ranka, zaraz po przebudzeniu miał nadzieję, że wszystko było tylko snem, ale w ciągu kilku sekund na łóżku siadała rzeczywistość i wzruszała bezradnie ramionami.

Luty był cholernie zimny tamtego roku  bo wszyscy byli ubrani jak na wyprawę na Antarktydę. Poza nimi – oni zawsze rządzili się własnymi prawami. Uwielbiali przyciągać zdziwione spojrzenia przechodniów  gdy szli chodnikiem w letnich płaszczach z lodami w dłoniach. Bo w sumie  dlaczego nie? Ktoś im zabrania jeść lodów zimą? Im nawet nie było zimno  gdy spacerowali wśród zziębniętych Anglików  przeklinających panującą wokół aurę. Gdy wpadli kilka godzin później do mieszkania  otulili się kocami i z całą górą czekolady położyli przed telewizorem  czekając na kolejny odcinek ukochanego serialu. Ona oparła głowę o jego ramię i z cichym westchnieniem zamknęła oczy. On był zafascynowany filmem  a ona oddaliła się w czasie o kilkanaście miesięcy.

alcoholicsmile dodano: 29 sierpnia 2012

Luty był cholernie zimny tamtego roku, bo wszyscy byli ubrani jak na wyprawę na Antarktydę. Poza nimi – oni zawsze rządzili się własnymi prawami. Uwielbiali przyciągać zdziwione spojrzenia przechodniów, gdy szli chodnikiem w letnich płaszczach z lodami w dłoniach. Bo w sumie, dlaczego nie? Ktoś im zabrania jeść lodów zimą? Im nawet nie było zimno, gdy spacerowali wśród zziębniętych Anglików, przeklinających panującą wokół aurę. Gdy wpadli kilka godzin później do mieszkania, otulili się kocami i z całą górą czekolady położyli przed telewizorem, czekając na kolejny odcinek ukochanego serialu. Ona oparła głowę o jego ramię i z cichym westchnieniem zamknęła oczy. On był zafascynowany filmem, a ona oddaliła się w czasie o kilkanaście miesięcy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć