 |
|
Z zewnątrz wyglądasz słodko
Nie dostrzega nikt twoich wad
Ale każdy kto Cię spróbował
Poczuł na ustach ten gorzki smak
Szczerość, miłość, uczucia
Tego wyraźnie teraz Ci brak
Niestety nie okażę współczucia
Zraniłaś wielu, to cały twój świat
|
|
 |
|
Nie spytam Cię o wiek, bo wiem, że nie wypada
Widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
Jesteś tak słodka, wiesz? To twoja najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
|
|
 |
|
biegnij po marzenia, życzę Ci powodzenia.
|
|
 |
|
ludzie wokół mnie , jest ich coraz więcej wiem
i każdy poda rękę lecz , już nie wiem czego chce
to wszystko jest za ciężkie , wiesz
w tym mieście czasem gubię się
już nie wiem kto jest ze mną , kto przeciwko mnie
i wiem , że jesteś blisko puki jestem w grze
nie wierze w puste słowa , pustych ludzi , już nie
|
|
 |
|
Bez ich wyznaczania zawsze znaliśmy swoje granice. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Mam kamizelkę kurwoodporną , suko .
|
|
 |
|
Bo słowa tylko mówią o nas, a emocje mówią za nas. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Nie jestem pewna czy zdołałbym przejść obok Ciebie obojętnie, ale jestem pewna, że noce z Tobą były tego warte. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
Gdy świat mi runie, bądź przy mnie. / sztanka__lovuu
|
|
 |
|
jak mam iść za przyszloscia, gdy stoje z przeszłością twarzą w twarz..
|
|
 |
|
Kilka tygodni później, po powrocie z pracy, zastała go siedzącego na swoich walizkach, z twarzą ukrytą w dłoniach. Poklepała go po plecach i przeszła do kuchni, by po kilku minutach wrócić z dwoma kubkami gorącej czekolady. Podała jeden z nich chłopakowi i usiadła obok niego, bez słowa. Podniósł głowę i uśmiechnął się lekko, jednym kącikiem ust. Odłożył kubek obok walizek i wstał. - Posłuchaj mnie. Każdego dnia. Każdego cholernego dnia chcę cię pocałować tuż po przebudzeniu, chcę patrzeć na twoją twarz, chcę cię pocałować tak jakby nie było jutra, chcę słyszeć bicie twojego serca, czuć twoją skórę pod moimi palcami, pocałować cię tak, żebyś straciła panowanie nad sobą, chcę po prostu z tobą być. Chcę być, kiedy będziesz miała dosyć codzienności. Spróbujmy jeszcze raz. Wypiła łyk czekolady i uśmiechnęła się pod nosem. Popatrzyła chwilę na niego i uśmiechnęła się szeroko. - Pocałuj mnie.
|
|
|
|