 |
|
nie, nie jesteś facetem. jesteś jeszcze chłopczykiem, który nie potrafi przyznać się do błędu.
|
|
 |
|
przytulił ją tak po prostu, pomimo że był tylko kolegą. sytuacja tego wymagała i jej łzy spływające po policzkach. rozmazany makijaż, czerwone oczy i wykorzystane chusteczki. straciła bliską osobę - chłopaka którego kochała, chociaż nie zdążyła mu tego wyznać. brakło jej odwagi a miała wielokrotnie okazję. teraz gdy go nie ma, gdy leży w kasztanowej trumnie przysypany ziemią pozostała jej po nim tylko pamięć. //cukierkowataa - na życzenie
|
|
 |
|
pamiętam barwę tęczówkę, zapach perfum i dotyk twoich rąk. jestem szczęśliwa kiedy śnie o tobie, kiedy jestem blisko ale wszystko prysło - odeszło razem z tobą. //cukierkowataa
|
|
 |
|
siedziała na plaży, intensywnie wpatrywała się w niebo, zmuszała się do myślenia o nim, co było i będzie. do oczu napływały łzy, serce co raz mocniej biło, chciała zabić to uczucie które wciąż wracało. //cukierkowataa
|
|
 |
|
jego głos, oczy, sylwetka i ten seksowny wzrok . to wszystko sprawiało że czułam się przy nim swobodnie, wszystkie zmartwienia znikały. czas spędzony z nim był lepszy. stawałam się pewniejsza siebie, zrozumiałam dzięki niemu, że też potrafię kochać. //cukierkowataa
|
|
 |
|
I jedyne czego pragnę w takie dni to Grubson w słuchawkach i święty spokój .
|
|
 |
|
Pomimo tego że wyglądam na twardą,wiecznie szczęśliwą,pewną siebie uśmiechającą się do wszystkich a zarazem mającą wyjebane dziewczynę to tak naprawdę każda najmniejsza kpina ze mnie,plotka,dźga mnie i uwiera w serce jak tysiąc malutkich szpileczek...Taka jestem indywidualistka z delikatnym i kruchym sercem
|
|
 |
|
a może ja po prostu tak naprawdę nie umiem mieć wyjebane ?
|
|
 |
|
dzisiaj po prostu się rozpłakałam...jestem naprawdę spokojnym człowiekiem,nigdy pierwsza nie wszczynam kłótni,moja tolerancja nie zna granic,ale kiedy słuchasz cały dzień wyzwisk na swój temat,głupich plotek i widzisz jak Twój obiekt westchnień od dłuższego czasu podrywa jakąś dziunie to uwierz...że Ciebie też rozpierdoliło by na milion kawałeczków
|
|
 |
|
on jest szczęśliwy, no ja z resztą też kiedyś będę.
|
|
|
|