 |
|
Chciałabym, abyś myślał, że to ja jestem powodem dla którego żyjesz.
Chciałabym, żebyś trzymał mnie za rękę kiedy jestem smutna,
Chciałabym, żebyś mnie potrzebował...
|
|
 |
|
Kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz..
|
|
 |
|
Pomalowałam paznokcie na mój ulubiony, czerwony kolor, zapaliłam papierosa i wyruszyłam w miasto z dumą, że w moim życiu pojawił się w końcu ktoś inny.
|
|
 |
|
Siedziała o pierwszej w nocy na balkonie, zimno przyjemnie łaskotało jej twarz. Wokół fotelu, na którym siedziała, szeleściły porozrzucane papierki po cukierkach. To właśnie On nauczył ją jeść te słodkości. Mówił, że są najlepsze, kiedy się za kimś mocno tęskni. W uszach miała słuchawki. Płynęła z nich ulubiona piosenka dziewczyny, ta, która najbardziej przypominała Jego. Spojrzała na tysiące gwiazd nad jej głową i uśmiechając się słodko uświadomiła sobie, że On - tak samo jak ona - patrzy teraz w gwiazdy i uśmiecha się tym swoim powalającym uśmiechem.
|
|
 |
|
Niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem.Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. Pralka przypomina trochę moją głowę. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. Oczymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście. W 19364692374 cm tego ku*ewskiego szczęścia..
|
|
 |
|
Dziękuję za buziaka na śniadanie,za kawę w południe a następnie za złamane mi serce.
|
|
 |
|
pustkę w sercu skrywa tak, by nie dostrzegł nikt.
|
|
 |
|
nie pokłóciliśmy się, raczej zrezygnowaliśmy z siebie.
|
|
 |
|
ten uśmiech i czekoladowe oczy poprawiają mi humor na cały dzień wiesz?
|
|
 |
|
grzecznie cię proszę, byś więcej nie wciskał mi w moje życie twojego cudnego uśmiechu . ;d
|
|
 |
|
"Mówię kumplom o Tobie ciągle, ale znów widzę Cię i nic nie robię."
|
|
 |
|
Chcę dalej iść i nie pamiętać o sentymentach
|
|
|
|