|
Wyjdę sam przeciw reszcie, niech boli – przejdzie. Nawet jeśli upadę to niżej się nie da i chyba nie mam już nic do stracenia.
|
|
|
Dziś zamknę oczy i policzę do dziesięciu. Pstryczek, nim otworze je, życie nabierze sensu..
|
|
|
Marzenia usychają i odeszły razem z Tobą. Od dawna nie ma Nas, wtedy nie byliśmy sobą. Nie myślę już nad jutrem, bo nie było przecież wczoraj. Znużone kroki stawiam, alkohol jest jak zmora..
|
|
|
Nie pytaj czy pamiętam, w głowie mam pustkę. A z wszelkich błędów rozliczam się przed lustrem
|
|
|
Twoje oczy trochę smutne, chyba patrzą prosto w moje i nic nie mówisz znów, ja milczę też, ale oboje mówimy " Chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję..''
|
|
|
W trudzie codzienności chyba brak nam miłości.
|
|
|
Zazdroszczę Ci, że masz z kim się śmiać, z kim się kłócić, o kogo się bać, za kim w ogień rzucić..
|
|
|
Błagam, dość mam, ile można unieść co dnia na barach? To jak „ zbrodnia i kara ” , nocna mara, tak się staram, lecz upadam .
|
|
|
..bo kiedy nie ma Ciebie , niewiele istnieje. Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleje teraz..
|
|
|
' Idź i nie daj się złamać. Już nigdy nie przestawaj, idź bądź niepokonana..' ♥
|
|
|
' Jestem wdzięczna za to okazane serce, lecz bólu, gdy odchodzi nie zniosę już kurwa więcej '
|
|
|
|