 |
|
to własnie sobie cenię
kiedy masz ręce w górze
my tak robimy szelest
a potem pijemy wóde
|
|
 |
|
'Kiedy idziemy na całość, w tym gronie zawsze jest wypas.'
|
|
 |
|
Wciąż oczekują, cały czas oczekują, że
Ktoś im powie jak bardzo ich potrzebuje i
Chyba obchodzą je tylko ich paznokcie,
Bo na pewno nie obchodzi ich to co czuję
|
|
 |
|
Chciałbym uciec stąd i zapomnieć o wszystkim
Zapytaj mnie o coś zanim spadnę na dno
Zapytaj zamiast ciągle myśleć jak wszyscy
Zapytaj, bo dziś czuję, że to nie to
|
|
 |
|
"Na jego miejscu nigdy nie wypuściłbym z rąk kobiety, która patrzy na mnie z taka pasją. Gdyby któraś tak na mnie spojrzała, odciąłbym jej nogi, by nie mogła już ode mnie uciec i kazałbym jej przysiąc, że wyrwie mi serce, jeśli kiedykolwiek zapałam uczuciem do innej."
|
|
 |
|
Gdy przechodziła obok kuso ubranych kobiet, wyobrażała sobie, jak zdzierały z siebie, miast ubrań, własną godność. Wyrzucały ją potem za siebie i pozwalały na jej gwałt.
|
|
 |
|
Chwila dziewczyno, kto powiedział że musisz być świetna, idealna? Masz kilka blizn na nadgarstku, resztki czarnego tuszu na rzęsach, zabrudzoną koszulkę i podarte spodenki. Nie udajesz nikogo i to jest świetne. / i.need.you
|
|
 |
|
Gdybym miała szanse powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham, pewnie bym milczała. Takiej miłości nie da się wyrazić słowami / i.need.you
|
|
 |
|
Nie oczekuję zbyt wiele. Poprostu bądz. Na śniadanie ,obiad ,kolacje. Na noc i na dzień. Na zawsze. / i.need.you
|
|
 |
|
Mnóstwo pragnień ,mnóstwo marzeń , tyle planów i wszystko nagle legło w gruzach , przestało się liczyć . Nad życiem zapanowała miłość. / i.need.you
|
|
 |
|
zasnąłem z nią, ale sam byłem rano,
mogłem skumać tamtej nocy, nie powiedziała dobranoc.
|
|
 |
|
Nauczyłem się żyć sam, kochać samotność
|
|
|
|