 |
Hipokryzja, seks, słodkie kłamstwa, narkotyki, kurwy i chyba to jest nasz świat. / Bonson.
|
|
 |
Kocham Cie tak bardzo, że to aż nie fair.
|
|
 |
nie chcę narzekać, tylko czasem nachodzi mnie taka głupia, naiwna myśl, że fajnie byłoby wiedzieć, co dzieje się w moim życiu. / smacker_
|
|
 |
desperackimi ruchami roztrzęsionych dłoni próbował poskładać mnie w jedna całość. delikatnymi pocałunkami drżących warg chciał skleić, niczym taśmą, za każdym razem niszcząc mnie bardziej. / smacker_
|
|
 |
nocą boję się, że coś palnę. napiszę coś w stylu "stęskniłam się", albo co gorsza, powiem co czuję. nocą jestem dla siebie niebezpieczna. nocą nie umiem kłamać. / smacker_
|
|
 |
Mama, tak ? Chodzi po domu miotając przekleństwa pod moim adresem i wcale nie stara się robić tego cicho. Krytykuje mój wygląd, charakter, gust nawet sposób mówienia czy chodzenia. Odcina internet, chowa laptopa, zabiera pieniądze, grzebie w rzeczach. Nawet nie udaje, że lubi mojego faceta, tylko raz łaskawie odpowiedziała na jego powitanie, zwykle udaje, że go nie widzi, a gdy widzi znajomych na progu domu mówi 'O Jezu, znowu wy?!'. Mówi, że jestem beznadziejna, że do niczego nie dojdę, że niczego nie potrafię, parę razy usłyszałam nawet "nikt Cię tu nie chce" z jej ust. A więc mama, tak ? Nie wiem, nigdy nie miałam żadnej.
|
|
 |
Martwisz się. Martwisz się bezrobociem i cenami paliw, myślisz o ciemiężonych muzułmankach i dżihadzie, przeżywasz załamania na giełdzie i globalne ocieplenie, martwisz się chłopcze rzeczami z którymi w rzeczywistości nie masz styczności, ale nie martwisz się o mnie, w ogóle nie obchodzi Cię to, że niedługo będziesz spędzał noce w pustym łóżku.
|
|
 |
nienawidzę się za to, co pozwoliłam ci zrobić z moim własnym życiem. / smacker_
|
|
 |
mam nadzieję, że kiedyś, za parę lat, przechodząc obok siebie na ulicy, nie zwrócimy na siebie nawet uwagi. mijając się, poczujemy jakiś znajomy zapach perfum, ale nie będzie się on kojarzył z bólem. może kiedyś nie będziemy się już pamiętać, a w naszych źrenicach nie będzie już tęsknoty. tak, mam nadzieję. / smacker_
|
|
 |
Mam dość, nie mogę już dłużej wytrzymać, zaraz otworzę okienko rozmowy i napisze Ci o wszystkim, jak bardzo kocham, jak bardzo tęsknie, jak niesamowicie jesteś ważny, jak fatalnie radzę sobie bez Ciebie.
|
|
 |
Jesteśmy beznadziejni, przelewamy miłość przez kable.
|
|
|
|