 |
Wierzyłam, że świat się jeszcze o nas upomni. Że ta miłość nie mogła zniknąć od tak, bez echa. Że nie poznaliśmy się po to, by teraz o sobie zapominać. Wierzyłam w to, nawet wtedy, gdy wszyscy mówili, że nie wypada nam za sobą tęsknić..
|
|
 |
Siedział mi w głowie, w sercu. Tak, jak potrafią tylko nieobecni..
|
|
 |
Dzisiaj już wiem, że za miłością i pożądaniem stoi już tylko nienawiść.
A prawdziwa nienawiść nie pozostawia miejsca na inne uczucia i nie pozwala na obojętność. Dlatego pragnę, by nienawidził mnie Pan z całego serca, równie mocno jak kiedyś kochał. Wiem, że to jedyna droga, by nigdy Pan o mnie nie zapomniał..
|
|
 |
Są takie oczy, nie poznasz po nich, że płakały. Są też takie, w których płacz pozostawia widoczne ślady, czyniąc je zaszklonymi niczym tafla wody.
I ona takie miała..
|
|
 |
Tylko nie podchodź za blisko. Widzisz, kiedyś już zbliżyłam się zbyt mocno do jednego człowieka i on wyrwał mi serce..
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę żadnej chwili, która była z Jego udziałem. Nie zapomnę splotów naszych dłoni. Nie zapomnę oddechów, które stanowiły jedność. Nie zapomnę ciała, które łączyło się z moim. Nigdy nie wymażę tego mężczyzny ze swej pamięci. Ale nauczyłam się z tym żyć, ignorować to ukłucie w sercu, kiedy ktoś o Nim wspomina. Jednak nigdy nie zmienię tego, że to On był i już zawsze będzie 'tym pierwszym'.
|
|
 |
|
Wiem kurwa, że tyle szans było mi dane, a ja wszystkie koncertowo zepsułem. Wiem, że chciałem Cię pokochać i Ty też chciałaś, lecz gdy w końcu tak się stało, zraniłem Cię. Wiem, że dawałaś mi z siebie jak najwięcej, a ja nie potrafiłem tego docenić i wciąż chciałem więcej. Wiem, wiem, że spierdoliłem, a teraz siedzę tu bez Ciebie i pluję sobie w twarz, że dopiero tak daleko od Ciebie doceniłem to, że byłaś dla mnie zawsze, nawet wtedy, gdy było źle. Teraz brakuje mi Twojego uśmiechu, bo przecież to w nim się zakochałem i słów, bo tylko one potrafiły tak rozgrzewać krew w moich żyłach./mr.lonely
|
|
 |
Może zostawienie tego będzie tak samo odważne, jak rozpoczęcie. Może nie musi być wcale wielkiego końca, krachu, kulminacji, jakiejś niesamowitej dramaturgii. Może, nie może, na pewno zrobiliśmy wszystko, co już mogliśmy zrobić. Wyczerpaliśmy zasoby fajności.
|
|
 |
nadal jest mi ciężko zamknąć ten niedokończony rozdział pod tytułem On , zostawił po sobie setki urwanych rozmów , kilka ran na moim sercu przez swoje dziecinne zachowanie , niepotrzebne kłótnie o nasz związek , sowa które tylko on wie co oznaczały i ten codzienny mętlik w mojej głowie co jest w nas ,że mimo dwóch lat dalej nas do siebie ciągnie./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
"Bolesne wspomnienia same przychodzą i pociągają za sobą cały sznur moich chorych myśli. Czuję, że jestem całkowicie sama, odepchnięta, niezrozumiana. Cały świat przeciw mnie jednej. Jestem do niczego."
|
|
 |
"Czasami musisz być daleko od ludzi których kochasz. Ale to nie oznacza że kochasz ich mniej. Czasami to sprawia że kochasz ich nawet bardziej.."
|
|
|
|