 |
Dzień długi, noc krótka. W dzień szlugi, w noc wódka.
|
|
 |
Jeśli nie akceptujesz mojego życia to trzymaj się od niego z daleka.
|
|
 |
Nie chcę czuć nic, polej mi wódki, zapiję pamięć i chuj z tym.
|
|
 |
Znów sie pogubiłam w tej naszej znajomości.
|
|
 |
Bawisz się mną, kotku, jestem quebkiem nerwów. / Quebonafide
|
|
 |
Żyje z myślą że Ty kiedyś odejdziesz. Zostawisz mnie samą na pastwe losu tak jak każdy z moich byłych, nie licząc sie z moimi uczuciami i bólem który będzie mnie zżerać od środka. ze łzami które będą spływać samowolnie po policzku. Pozostaną mi tylko duszące wspomnienia,za każdym razem kiedy wypowiem Twoje imię. Nie wiem, naprawdę nie wiem czemu moje nastawienie do przyszłości jest tak okrutne? Dlaczego nie ma we mnie choć odrobinę pozytywizmu ? może dlatego że nie dam rady poradzic sobie po raz kolejny z utratą bliskiej osoby? Może kurwa dlatego że na samą myśl o tym że mógłbyś mnie zranić dostaje gęsiej skórki, serce przyspiesza i ogarnia mnie lęk ? Coraz częściej zadaje sobie pytanie czy da sie mnie kochać ?,
|
|
 |
Najgorsza jest świadomość, że wszystkie miejsca, twarze, uczucia są bezpowrotne. Choćbyś się starał na wszelakie sposoby to bilet w jedną stronę. Udręka. Stąd się nie wraca. / k.sz
|
|
 |
Odpalam znicz, siadam i patrze jak tli się płomień. Beznamiętnie, bez nadziei na inny rozwój zdarzeń. Jestem nim./ k.sz
|
|
 |
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek.
|
|
 |
i miałam łzy w oczach gdy staliśmy na festynie całą ekipą i jeden z nich przytulił nas wszystkich i powiedział " Wy nie jesteście moimi ziomkami czy przyjaciółmi , Wy jesteście moją rodziną " / namalowanasiezniczka
|
|
 |
Dopne swego. Prędzej czy później dojde do celu. Może będe upadać ale za każdym razem wstane i powiem DASZ RADE MAŁA, TYLE JUŻ PRZESZŁAŚ.
|
|
|
|