 |
Poczułem jakby ktoś przekroił mnie na pół
z jednej strony bilo serce z drugiej tak palący ból
Widziałem jak rozpada się coś,
czego nigdy nikt nie odważyłby się nawet tknąć
Tak było, spacer po linie, kilometr nad ziemią,
z chwilą mogło się to skończyć zanim Twoje życzenie się spełniło
Najważniejsze teraz to jest to,
że kiedyś się odwrócę i wiem, że tam jesteś chociażby za mgłą
|
|
 |
Nie tylko MY, tylko każdy dziś błądzi...
|
|
 |
Pierwsza myśl - o Matko Boska, druga myśl - o ja idiotka.
|
|
 |
Byli szybcy i wściekli, mieli apetyt na siebie od zawsze...
|
|
 |
Tak, Ty beze mnie nie znaczysz już nic!
|
|
 |
ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać,
płakać, łzy połykać..
|
|
 |
Może dałem Ci za wiele, cieszyłem się każdą chwila
Albo za mocno w to wszedłem, i może to Cie speszyło
Może to mnie zgubiło, zrobiłem Ci mętlik w głowie
Ale nie potrafiłem się oddać temu w połowie
|
|
 |
Czym jest miłość? Nie wiem, dla mnie chyba nie istnieje.
Mogliśmy zrobić wszystko, nie wyszło przepraszam
mieliśmy tworzyć przyszłość, nie wyszło przepraszam.
|
|
 |
Aby zacząć nowy rozdział należy zakończyć poprzedni...a ból który pozostaje przy odejściu ważnej osoby przeradza się w niezapomniane wspomnienie które trzeba pielęgnować...nie żałuj, pozwól odejść i być szczęśliwym gdzieś tam... Ważne by nigdy nie zapomnieć...
|
|
 |
Znalazłam w słońcu z Ciebie cos.
Świat ma Twe oczy gdy znika noc...
|
|
 |
Odkąd Cię nie ma, jestem snem
Słów Twoich echo ze mną jest,
Tracę zmysły, bo bez przerwy we mnie jestes wciąż- potykam sie..
|
|
 |
Nie było Ci żal - tak ciężko zrozumieć...
|
|
|
|