 |
Słowa nie oddają tego, ile waży strata.Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam
. /Onar-ja bym oszalał
|
|
 |
'Jesteś osobą, która najlepiej sobie radzi z wytrzymywaniem ze mną. Jesteś przyjacielem.
|
|
 |
Wszystko co dobre od początku ostrzega Cię końcem. ●Bisz● /
lajknij.to
|
|
 |
i wiesz co ? nie mów że nie masz nic do stracenia, bo do póki masz życie,to je kurwa doceniaj!
|
|
 |
"Jeśli boisz się sparzyć, nigdy się nie ogrzejesz
Tylko jeśli próbujesz, możesz mieć nadzieję
Możesz żyć smutkiem, albo przeżyć smutek
Możesz się pogrążać, lecz jaki będzie skutek
Piję zdrowie tych, którzy nie mają szczęści
Piję za to by przestali się zadręczać
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość
Mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło..."
|
|
 |
Rok temu byłam kimś innym. Stałam zawsze z boku , mało się śmiałam , trudno było mnie zobaczyć "szczęśliwą" Ty to bezczelnie wykorzystywałeś i jeszcze bardziej mnie psychicznie dobijałeś.
To Ty byłeś "ten lepszy" kogo wszyscy uwielbiają i czczą a ja miałam być ta gorsza nic nie znacząca.
Teraz? Wczorajszy wieczór dał mi tyle satysfakcji . Kiedy byliśmy na miejscówie strasznie dużo osó w tym dużo nowych znajomości , twoi koledzy i twój najlepszy przyjaciel. Od początku wiedziałam , że masz przyjść później ale nic sobie z tego nie robiłam dalej się bawiłam , szczególnie z Twoim przyjacielem piłam jedno wino za drugim , słuchaliśmy dobrej muzyki i gadaliśmy o wszystkim i o niczym.Twoi koledzy byli mną zachwyceni a kiedy Ty przyszedłeś i spojrzałeś na to wszystko zaniemówiłeś , stałeś tylko i patrzyłeś na mnie jak bym była duchem a ja się tylko dobrze bawiłam z Twoimi kumplami. Więc teraz patrz i żałuj ;]
|
|
 |
znamy się już ponad rok. Poznaliśmy się przypadkiem przez wspólnych znajomych. zawsze mi się podobałeś , ale stałam z boku. Byliśmy tylko dobrymi znajomymi nie myślałam o czymś więcej. Aż przyszedł czas pewnej imprezy i niestety a może stety? Rozmawiałam z Twoim jak i moim przyjacielem . I pytanie czy był potrzebny teks " Chcę żebyś w końcu sobie kogoś znalazła mała , żebyś była z kimś szczęśliwa . Pasujecie do siebie z Marcinem powinniście być razem" i dziękujemy MÓZG ROZJEBANY!
|
|
 |
Łapiąc mnie za rękę. ' Przecież bym Cię głupku nigdy nie zostawiła, zbyt wiele dla mnie znaczysz!Szybko sobie odpuściłeś ' Chciałem, się tłumaczyć lecz zamknęła mi usta, pocałunkiem . 'A co do tego, co jaram to zielone' byłem w szoku, po tym, jak straciła przyjaciela, nie chciała niczego jarać. spytałem jeszcze raz . "Zielone ? " Miałem nadzieje , że może się własnie przesłyszałem . 'Tak, Twoje oczy, zielone " / dawido606
|
|
 |
Cz1. Stałem przed nią, widząc jak w jej oczach zbierają się łzy. Naiwnie, chciałem uwierzyć że wszystko będzie dobrze, że szczęście, które nas opuściło, powróci, by chociaż na chwilę poczuć się kimś ważnym. Szukałem w jej oczach, siebie .. nie znalazłem nic, oprócz rozszerzonych źrenic . -' co ty dziewczyno palisz?' powiedziałem w nerwach .. Zamilkła , ręce pociły mi się, przez wiadomość, że mogę ją stracić. Spojrzała mi w oczy, po policzku pociekła jej jeszcze jedna łza . 'Myślę, że lepiej to będzie zakończyć, pomimo tego, że kocham Ciebie, zostańmy przyjaciółmi, " coś we mnie zamarło, nie chciałem pokazać, tego co czuję, . Odwróciłem się na pięcie, byle by znaleźć się jak najdalej . Jednak, złapała mnie za ramię, zmusiła mnie, żebym się odwrócił .. Wybuchła śmiechem./ dawido606
|
|
 |
Paamiętacie mnie jeszcze? : )
|
|
 |
Uśmiechała się. Bawiła się wszystkimi.
A tak naprawdę nie umiała o nim zapomnieć.
|
|
 |
Czym się różni udawana miłość od prawdziwej? Udawana: Kocham te płatki śniegu w twoich włosach! Prawdziwa: Gdzie masz czapkę, kretynko?!
|
|
|
|