 |
|
wolę być jego dziwką, niż twoją żoną. / titanic
|
|
 |
|
gdy nagle przestajesz odpisywać mi na sms-y, do głowy przychodzą mi różne myśli.
zastanawiam się co robisz, z kim.
a może to inna słyszy od Ciebie teraz Twoje słodkie słówka, bo przecież niczego mi nie obiecywałeś. po prostu ja wyobrażam sobie zbyt wiele, po raz kolejny za wiele.
|
|
 |
|
"gdybyś był, a nie bywał raz na jakiś czas, byłabym wreszcie czyjaś"
|
|
 |
I tak brną w to razem ale w przeciwne strony. Ona zagubiona i on zagubiony, tego samego chcą i tego samego się boją. Wielka miłość traktowana jak znajomość.
|
|
 |
|
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. / abstracion.
|
|
 |
trzeba na patencie a dobrze będzie wszędzie
|
|
 |
z fartem dobrym chłopakom oby wciąż na wolności
|
|
 |
patrz uważnie co mówisz z kim i co za plecami
|
|
 |
jedni z fartem przez życie drudzy wciąż za murami
|
|
 |
|
chcesz wiedzieć? kreska za kreską, szlug za szlugiem, wóda za wódą. tak sobie radzę z tym wszystkim. / chybawdupie
|
|
 |
zycie zmienia Ciebie i punkt widzenia
|
|
 |
Inni życie za pysk trzymają krótko,
pieprzyć marny los pod gołą żarówką.
|
|
|
|