 |
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi, na świecie ucieka myślami przed czymś panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi, płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość. A ja wyłożyłam nogi na biurko, wzięłam łyk herbaty, włożyłam słuchawki w uszy i mam wrażenie, że należę jednocześnie do każdej z tych grup.
|
|
 |
jeden gest i jedno słowo za dużo, by stracić to co budowało się tak długo.
|
|
 |
Pogodziłam się już z tym, że nic dla Ciebie nie znaczyłam, było to cholernie trudne po tym wszystkim. Lecz zrozumiałam, że nie warto czekać aż wrócisz, bo nigdy się tak nie stanie.
|
|
 |
strasznie nienawidzę tego, że mimo mojego wielkiego sprzeciwu za każdym razem pije herbatę w tym samym kubku co on, żadna siła nie zmusi mnie do wypicia z innego,strasznie mnie to wkurwia.
|
|
 |
sama nie wiem czego chcę. mam świadomość tego, że zachowuję się jak idiotka, kretynka, jak ostatnia szmata. ignoruję to, że cię potrzebuję do życia jak pieprzonego tlenu, a gdy odpuszczasz płaczę, tupię nogą jak małe, rozpuszczone dziecko i każę ci zostać. ranie siebie, ciebie i ludzi wokół nas. chcę cię, ale nienawidzę. czuję wstręt do twojej osoby, ale nie potrafię funkcjonować gdy nie ma cię obok
|
|
 |
nie zamierzam się starać by wszystko było dobrze, skoro to Ty zjebałeś.
|
|
 |
milczenie potrafi zniszczyć wszystko, rozpieprzyć to na czym nam najbardziej zależy, a czasem wystarczy tylko jedno słowo, dwa słowa.
|
|
 |
palec pod budkę, bo za minutę zakręcamy wódkę.
|
|
 |
w sumie to pierdole Ciebie i Twoje zdanie. Znów rozjaśniam włosy wodą utlenioną choć wiem jak strasznie zniszczy mi to włosy. Znów wypalam kolejnego szluga, choć wiem, że moim płucom się to nie spodoba. Znów ubieram krótką spódniczkę wiedząc jakie zdanie ma na ten temat mama. Znów udaję wielką miłość do jakiegoś frajera, by zobaczyć Twoją zniesmaczoną minę i oczy, które przepraszają za wszystko, które przepraszają za Ciebie.
|
|
 |
nie patrz w moje oczy, nie uśmiechaj się. nie dotykaj moich nóg i nie śmiej się z moich beznadziejnych żartów. nie zasypiaj przy mnie. nie przytulaj, nie dziel się jedzeniem, nie pozwól, żebym bawiła się twoimi włosami, nie pozwól, żebym trzymała cię za rękę. nie oglądaj ze mną filmów, nie pozwól, żebym poznała twoje słabości, nie słuchaj moich sekretów, gdy będę miała ochotę ci o nich opowiedzieć. nie wychodź ze mną na spacery, nie siedź ze mną do późna na ławce w parku, ignoruj, gdy będę o ciebie zazdrosna, nie dopuść do tego byśmy się w sobie zakochali.
|
|
 |
powiedzieli, że nie wypada nam za sobą tęsknić.
|
|
 |
a przeszłość? ma niebieskie oczy i wciąż bardzo mi na niej zależy.
|
|
|
|