i tu nie chodzi nawet o to czy się gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostatnie .
tak mam kilka słabostek . do rapu, tańca, przyjaciół, tymbarków, żelek z lidla, do mówienia 'o chuj Ci chodzi.?', do gór, morza, słońca. i do Ciebie . - szkoda że Ty właśnie jesteś tą największą słabostką . - smajl
kochałam te wieczory gdy wpadałeś do mnie i wyciągając mnie z przed komputera mówiłes 'kochanie.! idziemy biegać' . wkładałam jakiś dres i z miną naburmuszonego dziecka biegłam za tobą truchtem z wrzaskiem 'byś mnie zgubił.!' - 'to się kurwa pilnuj' - odpowiadałeś z tym powalającym uśmiechem' - smajl_