 |
uczucie takie jak było, ale siła cholernie większa .
|
|
 |
stałam na jednej z ulic czytając tablicę ogłoszeń. w oczy wbiło mi się zdjęcie jakiejś dziewczyny z wielkim napisem 'zaginęła' . nie znałam Jej, mimo to wtajemniczyłam się w Jej dane osobowe. chwilę później ktoś stanął za mną kładąc swoje dłonie na moich biodrach. poczułam Jego lekki zarost na swoim policzku i unoszący się dookoła Nas zapach. ' nie chciałbym żebyś Ty tak zaginęła, bo dłużej już nie dałbym rady ' . zaśmiałam się odwracając się w Jego stronę. ' jakoś teraz potrafiłeś sobie poradzić ' syknęłam spuszczając wzrok w dół. uniósł Mój podbródek ku górze, po czym rzucił krótkie ' ale Kocham Cię, mała ' . anielskim wzrokiem i rozweselonymi ustami zbliżyłam się do Niego przyciągając Go bliżej za skrawek bluzy. ' spierdalaj, ziomuś ' wyszeptałam , czując jakby życie wreszcie otworzyło przede mną nową kartę.
|
|
 |
Nie byli razem, choć kiedyś często myśleli o sobie.
|
|
 |
I poczuła się niebezpiecznie zakochana w człowieku, którego prawie nie znała.
|
|
 |
z nudów rysuje serca, potem wycieram je gumką i stwierdzam, że kurwa miłość jest do dupy .
|
|
 |
Opowiem Ci kiedyś jak bardzo Cię pragnęłam. Jak przy każdym najkrótszym spotkaniu chciałam Cię mieć na własność. Jak każde słowo wypowiedziane z Twoich ust tkwiło przez długi czas w mojej podświadomości. Jak chciałam być najlepsza, doskonale dobra dla Ciebie. Opowiem Ci to wtedy, gdy serce nie będzie przyspieszało przy każdym spojrzeniu w Twoją stronę.
|
|
 |
a pamiętasz nas parę miesięcy temu? byliśmy tacy niepoważni . Zakochani
|
|
 |
Wszyscy mieli do Ciebie jakieś 'ale' . Dla mnie byłeś idealny .. Nie przeszkadzało mi twoje marudzenie ,twoje cholerne spóźnienia też nie robiły różnicy ,to że uganiało się za tobą tyle lasek ,a Ty ich nie odganiałeś ,twoje roztrzepanie i ta fryzura ,twój komiczny śmiech ,twoje humorki .... Wszystko w jakimś sensie układało mi się zawsze w całosc . Marudziłeś bo wiem ,że chciałeś spedzac wiecej czasu ze mna . Spóźnienia chciałes wyglądac dla mnie idealnie , jeśli chodzi o laski miałeś zamiar sprawdzic czy jestem zazdrosna ,twoje roztrzepanie było słodkie ,a fryzura ... po prostu całując Cię mogłam wplatac palce w twoje włosy i miec nad tobą kontrole . Twój śmiech zawsze mnie rozbawił i czułam gorące ciepło widząc Cie takiego uśmiechniętego ,humorki znosiłam bo chciałam żebyś wiedział ,że czy jesteś smutny czy wesoły zawsze będę przy Tobie ... Wszystkie twoje wady uważałam za zalety .Zastanawia mnie tylko fakt czemu ty je mi wytykałeś .
|
|
 |
Uroczyście się z Tobą żegnam. Oficjalnie kończę tą żałosną znajomość bez cienie smutku czy cierpienia w sercu. Dałeś mi wiele do myślenia. Pokazałeś, że nigdy nie mogłam na Tobie polegać, że zawsze to ty brałeś ode mnie ,nigdy nie dając nic w zamian oprócz kilku łez płynących po policzkach. Nigdy nie byłam niczego pewniejsza jak tego, że już Cię nie chcę, że Cię nienawidzę i, że nie masz dla mnie żadnego znaczenia. Pozwól, że teraz w całości oddam się uczuciu do faceta,który cierpliwie czekał aż znikniesz. Dzisiaj znikasz ostatni raz, nie wracasz już, bo na to nie pozwolę. Zabiłam Cię w myślach. Zapomnij, że istniałam, bo ja już nie pamiętam nawet Twojego imienia.
|
|
 |
wkurwiam się. notorycznie chodzę wkurwiona, i pozdrawiam każdego kolesia środkowym palcem. nie zmuszam się do uśmiechu i nie maluję warg krwisto czerwoną szminką byleby tylko jakiś przydupas zwrócił na mnie uwagę. jestem zła na cały świat. najbardziej na pewnego mężczyznę, który ... wspominałam już, że jestem wkurwiona ?
|
|
 |
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
 |
Tamtej nocy przyszedł zupełnie trzeźwy, a mijając mnie w progu, ruszył na piętro. Przez dobre pół godziny zagadywał mnie byle czym, pieprzył głupoty. W końcu podszedł do okna i zastygł na moment. Podeszłam, na co łzy w Jego oczach zabłysnęły blaskiem księżyca: 'Już miałem brać do pyska czystą. Poczułem, że Cię tracę'.
|
|
|
|