 |
|
Koło czwartej nad ranem. Usiadła przy grobie brata, odpaliła papierosa i parząc sobie palce zapaliła znicz. Zaczęła nucić coś pod nosem. 'Pamiętasz?' Ciche pytanie i łzy w oczach. 'Zawsze przy tej piosence brałeś mnie do tańca.' Starła szybko łzę z policzka. 'Nie. Nie płaczę. Obiecałam Ci przecież.' Szepnęła łamiącym się głosem i znów przejechała dłonią po twarzy. 'Nie. Właściwie to płaczę.' Powiedziała ostatkiem sił i łzy trysnęły z jej oczu. 'Płaczę, bo przytłacza mnie myśl, że ze mną nie zatańczysz, że nie przytulisz mnie, kiedy będę tego potrzebować, że nie sprawdzisz mojego nowego chłopaka. Ten ból tak cholernie rani wnętrze całej mnie. Nie wiem co robić. Wciąż mam wrażenie, że wyszedłeś tylko do sklepu.' Zatruła płuca dymem. 'Ej, tam. U góry.' Spojrzała w niebo i bezskutecznie starała się utrzymać normalny ton głosu. 'Zwróć mi go. Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale dziś...Zwróć mi brata.' Jej cichy szept wplótł się w wiatr. [just_love.]
|
|
 |
|
Pierdole to, idę czytać książkę. Może czyjeś życie jest ciekawsze od mojego własnego.
|
|
 |
zrobię dla Ciebie wszystko by być przy Tobie by być tak blisko . / KAJO
|
|
 |
|
"Najebałam się to najebałam, po chuj drążycie temat" / haahahaha:D
|
|
 |
|
no i znowu On tylko przez esy .
|
|
 |
uwielbiałam spacerować z nim . nieważne czy zimnym wieczorem z piwem w ręku i fajką w ustach , czy gorącym popołudniem śmiejąc się z tego , że akurat był w czarnym dresie . nie ważne czy było to popołudniem , kiedy już był ujarany . nieważna była pora dnia , nasze wspólne spacery to najcudowniejsze co spotkało mnie w te wakacje :)
|
|
 |
spacery wieczorami i uśmiech na Twej twarzy, najlepsze czasy jakie mogły przydarzyć się mi ;*
|
|
 |
takiego kogoś własnie szukałam. komu będę się podobać bez makijażu, z poszarpanymi włosami i w dresie.
dla takiej osoby warto się uśmiechać. dziękuje.
|
|
 |
|
To jest oczywiste. Gdyby mu zalezalo, nie zranil by mnie, i nie pozwolil bym odeszla. [Jamaica.♥]
|
|
 |
|
To jest oczywiste. Gdyby mu zalezalo, nie zranil by mnie, i nie pozwolil bym odeszla. [Jamaica.♥]
|
|
 |
|
To jest oczywiste. Gdyby mu zalezalo, nie zranil by mnie, i nie pozwolil bym odeszla. [Jamaica.♥]
|
|
|
|