 |
w głębi serca każdy z nas ma swój własny, niedostępny dla innych świat. //cukierkowataa
|
|
 |
siedziała na ławce, patrząc w ziemię i zaciągając się papierosem. po chwili wyrzuciła niedopałek, wstając sięgnęła po butelkę i dopijając końcówkę Daniels-a podeszła do niego patrząc prosto w jego wielkie czekoladowe oczy. "nie potrafię kochać, przepraszam" wyszeptując te słowa ostatni raz pocałowała go w delikatne w usta. odwróciła się na pięcie i odeszła szybkim krokiem tak aby on nie zobaczył jej łez spływających po policzkach i tego jak ciężko jej było wydobyć z siebie te słowa. //cukierkowataa
|
|
 |
być sobą to znaczy iść własną drogą, naprzeciw krytyce innych ludzi. Zaakceptować swoją inność, a zarazem wyjątkowość. //net
|
|
 |
czuły gest - zmieni wszystko. jedno "Kocham Cię" - poprawi humor. znalezienie się w twoich ramionach - odpędzi złe myśli. nie trzeba dużo aby było dobrze. nie sądzisz.? //cukierkowataa
|
|
 |
tracisz mnie. zdaj sobie z tego sprawę nim będzie za późno. //cukierkowataa
|
|
 |
i po tylu wspólnie przeżytych latach , kiedy wiele razy myślała , że zna go bardzo dobrze , coś sie stało . usiadła na chodniku z zakupami w rękach i stwierdziła z bólem , że nic o nim tak naprawde nie wie . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
uwielbiam żyć chwilą.♥ //cukierkowataa
|
|
 |
siedziała nad jego grobem. łzy wylewały się strumieniami, rozmazując staranny makijaż. ubrana w letnią sukienkę, którą on tak bardzo lubił. jeszcze tak nie dawno siadała mu na kolanach, przytulała i spędzała wolny czas w jego towarzystwie. a dziś pozostała pamięć o nim, zdjęcie w ramce na biurku i jego telefon w jej dłoniach. dzień który próbuje wymazać z pamięci był najgorszy w jej życiu. dla każdego taki by był. bo w końcu jak można nazwać dzień stracenia bliskiej osoby przez nieszczęśliwy wypadek. //cukierkowataa
|
|
 |
twoje tęczówki paraliżują wszystkie moje zmysły. //cukierkowataa
|
|
 |
całowanie wyrażane emotikonami na gg. :* //cukierkowataa
|
|
 |
odszedł tak po prostu. zostawił ją samą w tym trudnym czasie. wiedział jak cierpi z powodu utracenia siostry. wiedział ile kosztuje ją wymuszony uśmiech każdego dnia. był świadomy jak bardzo go potrzebuje. całe życie runęło jak domek z kart. widział ile łez uroniła ze swoich błękitnych oczu. została sama. nadzieja na przywrócenie normalności prysła. powrócił smutek i samotność. ból w klatce piersiowej, który się z każdą chwilą nasilał był co raz gorszy. krzyczała z bezsilności. wszystkie plany na przyszłość zniknęły. odeszły razem z nim. marzyła o śmierci. chciała zasnąć i nigdy się nie obudzić. a on odszedł w miesiąc po pogrzebie najważniejszej osoby w jej życiu. //cukierkowataa
|
|
 |
gdy jest ciemno wychodzi na balkon i siada na chłodnych płytkach. zamyka oczy a wiatr pieści jej twarz. wraca tam, do tych dni, które związane są z nim. pierwsze spotkanie był to wieczorny spacer chociaż prószył śnieg a mróz szczypał w nos im było ciepło. pierwsze kocham wypowiedziane z jego ust tam na boisku szkolnym w piątkowy wieczór. pierwszy buziak w policzek nad rzeką w słoneczny dzień i wsłuchanie się w jego bijące serce tylko dla niej. kolejna niezapomniana chwile związana jest z pierwszym pocałunkiem. leżeli pośród kwiatów na świeżej trawie na "ich" polanie, pamięta dobrze jego zapach białą koszulkę i dżinsy w których tak seksownie wyglądał. każda chwila spędzona z nim była magiczna i dalej tak jest. chociaż są ze sobą ponad dwa lata dalej się kochają są ze sobą i wierzą w prawdziwą miłość. //cukierkowataa
|
|
|
|