 |
ciekawe kto pierwszy przejąłby się, gdyby coś mi się stało. kto popatrzył by na mnie ze współczuciem, a nie z zawistną radością. czy ktokolwiek miałby wyrzuty sumienia, czy kogoś przejął by żal, że nie zapytał, nie przeprosił, nie podał ręki, nie uśmiechnął się, czegoś nie powiedział tej no... jak jej było.
|
|
 |
to straszne uczucie, kiedy uświadamiasz sobie, że jesteś niczym i że świat doskonale radzi sobie bez ciebie. że jesteś zbędny i całkowicie nie potrzebny. że mogłoby cię tu nie być i nikt by tego nawet nie zauważył.
|
|
 |
w takich chwilach, jak ta, człowiek nie chce już niczego idealnego, nie chce bogactw, władzy, piękna. nie chce zaszczytów, popularności, sławy, podziwu, dumy. w takich momentach potrzebny jest jedynie ktoś, kto nie zadając żadnych pytać potrafi podejść i pozwolić, byś wytarł łzy o jego ramię i zostanie przy tobie, nic nie mówiąc otulając cię ciepłem swojego ciała i polewając w milczeniu kieliszek za kieliszkiem.
|
|
 |
przychodzi taki moment, kiedy przykładasz dłonie do twarzy zalanej łzami i uświadamiasz sobie, że tak naprawdę wszystko, do czego dążyłeś nie jest nic warte. że tak w pogoni za materialnością i ciągłym dążeniem do doskonałości, tak naprawdę nie masz nikogo...
|
|
 |
"Słowo, choć nie z kamienia, może rozbić kości i zmiażdżyć od razu..."
|
|
 |
Często wtrącamy się w życie innych... Pomagamy innym, lecz sami nie możemy poradzić sobie ze swoimi problemami. O wiele trudniej jest pomóc samemu sobie, ponieważ często boimy się ryzyka...
|
|
 |
"Tak łatwo jest nawracać innych. Tak trudno jest nawrócić samego siebie."
|
|
 |
"Serce w bogactwach jest szybciej twarde niż jajko w gotującej wodzie"
|
|
 |
"By zrozumieć ludzi trzeba starać się usłyszeć to,czego nigdy nie mówią"
|
|
 |
Zdarza się, że myślę:
już bardziej nie można kochać, a na drugi dzień odkrywam,
że kocham o jeden dzień bardziej.
|
|
 |
bo najtrudniej jest skończyć, zapomnieć i zacząć od nowa.
koniec często jest nagły, zapominanie może trwać całe życie,
a nowego początku może po prostu nie być.
|
|
 |
i na dzień dzisiejszy nie mam usprawiedliwienia za moją głupią miłość.
‘my‘ nie dzieli się na trzy.
|
|
|
|