 |
|
biorę bucha za tych , którym już nie ufam [ Kubiszew ]
|
|
 |
|
tak w ciągu 10 miesięcy stałeś się dla mnie najwazniejszą osobą na tym pierdolonym świecie . [ dzyndzel ]
|
|
 |
|
on poznał mnie oddychając teraźniejszością, a ja oprócz niej, oddychałam jeszcze przeszłością i wspomnieniami - to była podstawowa różnica między nami. mimo tego, nic nas nie złamało.
|
|
 |
|
zapomnieć. niby takie krótkie, proste słowo. gdyby tak moja część mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak samo jak zapomina o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu karty do telefonu podczas zakupów w markecie. ale z `większymi wydarzeniami` nie jest już jednak tak łatwo.. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni.stąd.ni.zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
|
|
 |
|
o centymetr za blisko, abyśmy się rozdzielili
|
|
 |
|
Czas goi rany kto tak powiedział? Na tym pieprzonym betonie wciąż leżą wspomnienia.
|
|
 |
|
-a teraz wyciągamy karteczki! -a co, chce się pani powymieniać?
|
|
 |
|
-Co jest większym problemem ludzkości: niewiedza czy obojętność ? -Nie wiem .I mam to w dupie .
|
|
 |
|
Dziewczyny z tyłkiem jak mój, nie gadają z facetami z gębą taką jak twoja.
|
|
 |
|
obudziłam sie rano z bólem głowy, słyszałam jak tata jedzie gdzieś samochodem, a po chwili mama też wyszła z domu. odetchnęłam, całe szczęście że nie będę musiała patrzeć im w oczy, bynajmniej jeszcze przez chwile. wzięłam prysznic i wypiłam kawę. wczoraj miałam całkowicie wyjebane, gdy wracając w nocy do domu widziałam ich zdenerwowane twarze. 'niszczysz się dziecko' przykro było to usłyszeć, ale będąc pod wpływem szybko o tym zapomniałam, dziś było już gorzej. ale oddech, spokojnie, fajka w łazience zabija resztki poczucia winy. / odpierdolciesie
|
|
 |
|
wyrzuty sumienia zapijam kawą.
|
|
|
|