 |
kto cierpieć potrafi , a zdradzić nie umie. czy słowa te rozumiesz, coś z tego dociera? w moim miescie nastała era frajera. /sobota
|
|
 |
bo wiesz, kiedy siedzi się samemu, straszne rzeczy przychodzą do głowy, które ważą ponad tone, a one bolą. tak bolą, dobrze widzisz.to teraz już wiesz dlaczego nie chcę opuszczać Cię nawet na sekunde i czemu nienawidzę długo Cię nie widzieć ? /emilsoon
|
|
 |
Nienawidzę każdej sekundy bez Ciebie.
|
|
 |
niektóre piosenki, gdy ich słuchamy, samotnie, po prostu bolą. przypominają o przeszłości. /emilsoon
|
|
 |
a kiedy przed snem dostaje od niej wiadomość 'oby do jak najszybszego napisania! ;** ' czuje jak coś we mnie się uśmiecha. /katajiina
|
|
 |
- mama mówi, że wyglądam jak dziewczyna, ale taka ładna... - no Mariusz, ładna z Ciebie dziewczyna chłopie /katajiina
|
|
 |
"oh me życie sie wali nie wiem co mam robić pomóżcie! jeśli będzie tutaj 50 plusików zrobię mu po raz pierwszy loda i pójdę z nim na całość!" tak właśnie widzę te wszelkie 'pytania do moblowej wyroczni'. dziewczyny błagam Was! wasze decyzje w waszym życiu nie mogą być uzależnione od plusików pod postem... nie chce nikogo broń boże uradzić, ale... to nieco głupie. /katajiina
|
|
 |
- hej. telefon mi się rozładował. masz pożyczyć ładowarkę? - poka ten telefon. ee niestety, masz za dużą dziurę - ... to nie ja mam za dużą dziurę a Ty za mały wtyk lols. /katajiina
|
|
 |
ciemną, głuchą przestrzeń owiał chłodny dźwięk. wybiła północ. zimne ściany przeszył donośny odgłos z wnętrza starego, drewnianego zegara. pośrodku pomieszczenia stało krzesło. padało na nie światło księżyca, które delikatnie rozświetlało pokój przez stare, podarte zasłony. małe okienko było zbyt brudne by pozwolić księżycowej łunie na całkowite oświetlenie. na krześle siedziała osoba marnej postury lekko zgarbiona z głową opuszczona ku klatce piersiowej, włosy opadały jej na ramiona. straciła wszelkie nadzieje na cokolwiek. zegar przestał wybijać północ. ostatnie wybicie rozeszło się echem po pokoju. nagle ktoś zaczął przekręcać klucz w drzwiach. klekocząca klamka ugięła się pod ciężarem czyjejś dłoni, a drzwi skrzypiąc otworzyły się. ktoś zapalił światło i wszedł do środka. podszedł do dziewczyny, złapał ją za rękę i uniósł ku górze. wyprowadził ją z ciemnej piwnicy i pokazał jej światło. byłeś to ty. byłam to ja. właśnie tak opisać mogę mój świat zanim się w nim pojawiłeś /katajiina
|
|
|
|