 |
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
|
|
 |
|
W sumie to nadal Cię kocham, kochałam i będę. To już takie uzależnienie nie do wyleczenia. [ proelosiak ]
|
|
 |
|
Chciałbym umieć pokazać mu tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku.
|
|
 |
|
"Jest źle. Jest cholernie źle.
To życie mnie przerasta.
Już nie potrafię radzić sobie z problemami.
Wszystko się powoli pierdoli.
Historia się powtarza.
Nie mam siły już. Opadam.
Kryzys związku. Kolejna żałoba. Choroba. Problemy w szkole. Zakochany przyjaciel.
Czemu życie musi być takie trudne ?
Czemu opadam zamiast piąć się w górę ?
Chcę zniknąć.
Sensu nie widzę w tym wszystkim, lecz jeszcze trwam.
Pragnę odejść, lecz nie potrafie zastawić tych co kocham."
|
|
 |
|
Spójrz Mi w oczy i powiedz, że się nie poddasz. Nigdy.
|
|
 |
|
życie rozpierdoliło nas szybciej niż myśleliśmy.
|
|
 |
Choć czasem niemiłosiernie mnie wkurwiasz to fajnie by było, jakbyś wrócił do mojej codzienności../?
|
|
 |
zrobię wszystko, abyś żałował kiedy na mnie spojrzysz, żebyś żałował, że to nie w twoich ramionach czuję się szczęśliwa i to nie dla ciebie każdego dnia się uśmiecham. / malyblondserek
|
|
 |
a teraz nie pozostało mi nic innego, jak siedzieć w kącie, odizolowana od świata, z dobrym bitem w słuchawkach i z własnymi myślami, które nie dają mi spokoju. / malyblondserek
|
|
 |
Serce : Rozum dlaczego ty zwracasz uwage na samych frajerów ?
Rozum : Serce to ty bijesz jak popierdolone na ich widok .
|
|
|
|