 |
|
Mała, Ty wiesz. Dziś dławi mnie tlen.
|
|
 |
|
Kiedyś, przysięgam, zostanę kimś lepszym i wtedy pokażę Ci, że myliłaś się w ocenie, jaką mi wystawiłeś / i.need.you
|
|
 |
Zadziwiające ile wspomnień nosi w sobie zapach wieczornego powietrza.
|
|
 |
Wszyscy goście kochają takie jak ty .
W moich myślach cały czas tylko ja i ty |pezet
|
|
 |
nie policzę na palcach , ile razy mam ochote powiedzieć ci ' spierdalaj ' , a myślę ' zostań kurwa i mnie przytul . ' tyle razy rzucam telefonem na łóżko sycząc przez zęby ' pojebany człowiek ' a wciąż uważam go za najlepszego na świecie .
|
|
 |
- on chyba Ci się trochę podoba.
- nie, podoba mi się w Nim tylko tyłek, uśmiech, tok myślenia, sposób, w jaki się uśmiecha, w jaki patrzy w chmury, mina zrozumienia, chociaż nie rozumie nic...
tak. kocham Go
|
|
 |
Narazie minęliśmy się ze sobą, ale i tak pamiętam każde słowo - nie było ich sporo, wiem, ale sen dziś się nie spełnił. Tu i teraz w dzień, nowy dzień, w pełni jest księżyc , rozpoczynam grę bez gwarancji, gdyż nie mam gadki
ale całe szczęście, że nie jesteś jednym z tych łatwych . . .
Brak mi słów, patrzę tu - mówię kumplom o Tobie ciągle,
ale znów widzę Cię i nic nie robię.
Tylko w głowie obrazy, w pamięci twojej twarzy,
. . . my razem ? chcę marzyć ,to może się zdarzyć, kotku .
|
|
 |
są chwile, które odejmują nam mowę. szczęście, serce i cały pieprzony sens, który ciągle ślepo szukamy. są chwile, które wysysają z nas ostatnie resztki sił, na to aby żyć. są chwile kiedy zostajesz całkiem sam pośród tysiąca spraw, problemów mniejszych lub większych, z którymi sobie nie radzisz. jest ciężko, chcesz przespać resztę dni. jednak mimo wszystko, trzeba odnaleźć w sobie tę siłę, i podnieść się. nie poddać się bez walki, bez żadnych starań. nie wolno. trzeba zmusić tyłek do wyjścia i przeciwstawić się temu wszystkiemu.
|
|
 |
Otworzyłem oczy - może trochę za późno, wiem jak postępować by nie silić się na próżno. Ten czas co skończył się i nie zawróci, zegar wybił godzinę - tamten czas nie powróci. Gdy żyłem jakby z klapkami na oczach, miałem swoje poglądy, błędne poglądy. Zobacz, niby w błędzie ale jednak pełen wiary, pełen nadziei, pełen szczęścia, stary.. Pamiętam życie było wtedy piękne, zero zmartwień a teraz mnóstwo ich - mięknę...Po woli tracę wiarę wiesz ? albo już straciłem, nie pogodzę się z tym, coś w sobie zabiłem. Teraz czuję, że czegoś mi brak, tego małego chłopca sprzed kilku lat. Nie zawrócę kijem Wisły, nie zatrzymam biegu zdarzeń, a co czeka mnie jutro ? nie wiem... czas pokaże ;)
|
|
 |
ochroń mnie, gdy znowu zapomnę co mam ii nie wahaj się wstrząsnąć mną, najmocniej jak się da.
|
|
 |
są takie noce, kiedy mam ochotę zwinąć się w kłębek na chłodnej pościeli i po cichu, tak aby nikt się o tym nie dowiedział płakać. czuć łzy na udach. Płakać dopóki nie zasnę. A rano obudzić się i nie pamiętać, że cię nie ma. że nie będzie. że znów nie odpisałeś. że to już koniec, choć nie mieliśmy nawet prawdziwego początku.
|
|
|
|