 |
czuje pustkę w środku. jakby nikt mnie nie rozumiał. jakbym była sama, zupełnie sama na tym świecie.
|
|
 |
Najbardziej się boję tego, że po tym wszystkim co przeszliśmy w końcu się rozpadniemy i okaże się, że nie było warto układać tego ciągle na nowo, bo koniec powinien być już dawno, tylko my naiwnie i uporczywie łudziliśmy się, że warto kaleczyć sobie dłonie i serce odłamkami tego związku./esperer
|
|
 |
Powiedz mi, dlaczego teraźniejszość wciąż Cię dobija? Bo nie potrafię zrobić nic, by w końcu było dobrze, wciąż popełniam jakiś błąd, mały, ale jednak błąd. Dziś na przykład siedzę przy telefonie i czekam, aż napisze. Dlaczego Ty sam nie napiszesz? Bo... Bo to ona powinna napisać, nie ja. Ale dlaczego ona? Bo ona milczała przez ostanie dni nie ja! Nie krzycz, ja tylko pytam... Przepraszam. Ale dlaczego zwalasz całą winę na nią? Bo ona jest winna. Ale dlaczego? Wytłumacz to. A co ja niby takiego robię? Ja tylko potrzebuję przyjaciółki. Przecież kocham ją jak siostrę. Kochasz? Tak. To napisz do niej. Ale.. Ale co? No zależy Ci na tej przyjaźni. Nie ccesz tracić czasu na jakieś głupoty, przełam dumę i napisz do Niej. Ale.. Ale nie ma ale. Pamiętaj. Zależy Ci na Niej. | zwykły_skurwiel
|
|
 |
-Boję się. - Czego? - Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz..
|
|
 |
Odnoszę dziwne wrażenie, że cały świat toczy się obok mnie, a ja stoję z boku, sceptycznie przyglądając się wszystkiemu.
|
|
 |
Masz powód do szczęścia ? Naciesz się nim póki nie wkroczy w twoje życie powód do smutku .
|
|
 |
Wiesz kiedy naprawdę mnie stracisz? Kiedy wstaniesz rano i będziesz wiedział, że nie możesz zadzwonić, bo nie odbiorę. Spotkasz mnie na ulicy, podejdziesz do mnie i uśmiechniesz się. Po chwili podejdzie do mnie maleńki chłopiec, a ja powiem:Synku przywitaj się z Panem. W wózku będzie siedziała moja mała córeczka, o której tak zawsze marzyłam. Będę się uśmiechać, ale moje oczy będą bardzo smutne. Po czym odwrócę się do męża, który docenił to, co ma i powiem: Chodźmy już. Spojrzysz ze zdziwieniem. Bo kobieta wybaczy wszystko, oprócz tego, że się jej nie kocha.. [pingerowe]
|
|
 |
Spacerowali razem brzegiem jeziora żartując i rozprawiając o wszystkim i o niczym. w pewnym momencie on wypalił: Wiesz, dziękuję Ci, że jesteś i że chcesz mnie słuchać. Z Tobą mógłbym rozmawiać jeszcze godzinę po tej godzinie, i jeszcze godzinę po następnej godzinie& Uśmiechnął się. Odwzajemniła uśmiech i w tym samym momencie wepchnął ją do wody, zwijając się ze śmiechu. Ze złością wyszła na pomost i ślizgając się na mokrych sandałach biegła w jego stronę, żeby się zemścić. Gonili się tak przez pół plaży, aż w końcu go dopadła, ale nie miała już siły wepchnąć go do lodowatego jeziora, po prostu leżeli na pisaku i ryczeli ze śmiechu. Ona cała mokra, rozmazana a jego rozczochrane włosy wskazywały wszystkie kierunki świata, oboje z piaskiem miedzy zębami. Nieliczni ludzie idący plażą patrzyli się na nich jak na wariatów, ale im to nie przeszkadzało. Z prawdziwym przyjacielem możesz zachowywać się jak totalny świr i mieć pewność, że i tak się do Ciebie przyzna.♥
|
|
 |
Sluchajkotq jest zakochana ! :D
|
|
 |
12:12, 17:17, 23:23 - On nawet, gdy spojrzy na zegarek o 18:47, to i tak może być pewny, że o Nim myślę..♥
|
|
|
|