 |
I jeśli mamy zginąć, to tylko w opcji we dwoje.
|
|
 |
Wciąż obiecuję sobie, że będę tam
Że namaluję wszystko to, za czym tęsknię
Stworzę świat, w którym nawet będąc sam
Z muzyką utworzymy pełnię
|
|
 |
"Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec
A nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę
Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę
Teraz posiedźmy w ciszy przez minutę"
|
|
 |
od rana męczę się nad celnością słów. nie pamiętam kogo miały zabić.
|
|
 |
i czemu to takie nic jest właśnie czymś dla mnie?
|
|
 |
pytam ją, na co mogę liczyć, a ona mi mówi, że na nic. próbuję to sobie między nami wyobrazić. nic to przerażająco mało.
|
|
 |
Na pewno gdzieś za rogiem
Jest ktoś dla kogo Bogiem
Się staniesz i kto Ciebie
Śnił wciąż tylko dla siebie
|
|
 |
Nie umiem być suką, a
A Ty sypiesz mi piach w oczy
Mam dosyć już chłopców, co
Nie potrafią mnie zaskoczyć
|
|
 |
a najbardziej boli to, że gdy stoimy obok siebie, nie dzieje się nic.
|
|
 |
uczucia nie zawsze idą w parze z rozsądkiem
|
|
 |
to miasto znowu nas niszczy
|
|
|
|