 |
|
Choć szeptałem Ci na ucha "jesteś moją kokainą", miłość to tylko chemia, pomyłka z serotoniną.
|
|
 |
|
Nie kwestionuj potęgi słowa, nie próbuj traktować poezji jak towar
|
|
 |
|
Przeprowadzam się na chmurę, coś na kształt tej, którą wydmuchujesz i dobrze się z tym czuję
|
|
 |
|
Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem, ja chcę go spalić
|
|
 |
|
Wyobraźnia to jedyna granica, niebo to nie limit jak wyobraźnia, to siła przebicia
|
|
 |
|
To pojebane jak wykład z teorii drgań, są Alfy i Omegi, ale kto umrze za rap?
|
|
 |
|
Ambitny, nigdy nie toruję drogi innym, jak jadą na górę nie pakuję nogi do windy
|
|
 |
|
To nowa era rapu, to nie są dema wack'ów, to miasto pokaże kto łamie schemat tracków
|
|
 |
|
Jesteśmy młodzi. Nie zastanawiamy się. Robimy głupoty. Ranimy. Nie zapominamy
|
|
 |
|
Se hai una vita di merda è un tuo problema, ma stai fuori dalla mia!
|
|
 |
|
“W życiu każdego z nas jest przynajmniej jedna niewypowiedziana tajemnica, niewybaczalny żal, nieosiągalne marzenie i niezapomniana miłośc.”
|
|
 |
|
kobietę stworzono z żebra mężczyzny. nie ze stopy, by po niej deptano. nie z głowy by była mądrzejsza. z żebra, które jest pod ramieniem, mającym ją chronić i blisko serca, by ją kochać.
|
|
|
|