 |
Najtrudniej jest pogodzić się z tym, że w przeszłość odchodzi ktoś, kto w naszej głowie jest przyszłością.
|
|
 |
Zazdroszczę osobom, które czują "magię świąt"
|
|
 |
Co czujesz gdy spotykasz tę właściwą osobę? Dziwny stan. Wiesz, że to coś innego niż zwykle. Czujesz to niemal każdą cząstką swojego ciała. Pragniesz dotknąć, poczuć, posmakować. Jest idealny, każdy punkt jego ciała jest perfekcyjny. Wyobrażasz sobie jak Twoje usta muskają jego gładką szyję, jak wplatasz palce w jego brązowe włosy, jak wpatrujesz się wprost w jego orzechowe oczy , jak słodko się przy tym uśmiechacie. On obejmuje cię w talii, całuje w czoło i szeptem wyznaje ci miłość. Piękny widok. W twojej wyobraźni. Bo to nie ty jesteś tą dziewczyną. To ta suka, na którą nie możesz patrzeć. Odebrała ci wszystko - nadzieję, optymizm, chęci do życia. Odebrała ci go. Zabrała twoje szczęście. Ale nie robisz nic by go odzyskać. To jego decyzja, jego wybór. A ty to cierpliwie znosisz. Jesteś przecież taka silna. Tak dzielnie wmawiasz sobie, że wcale go nie potrzebujesz... Już dłużej tak nie potrafię.. / diillady
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć jak to jest być gdzie indziej, robić co innego i być kimś znacznie innym. Chciałabym obudzić się gdzieś dalej, w nieswoim łóżku, w nieswoim domu ale obok kogoś, kogo każdy detal znam jakby na pamięć. Nie martwić się o jutro zwyczajnie biorąc pod uwagę tylko dzisiejszy dzień. Zatracać się w chwilach i ich tak nienaturalnym zapachu. Żyć tymi chwilami. I posiadając obok bijące serce tego człowieka, zostawić całą resztę daleko za sobą. Czyste powietrze. Marzenia stają się tak bliskie, a promienie porannego słońca delikatnie pieszczą chłodne policzki. Odczuwalnie swobodny oddech na karku i znany kształt ust muskający skórę. Wskazówki zegara stają w miejscu, a czas przestaje tworzyć istotną podstawę. Teraz, w tej chwili i w każdej następnej, jesteśmy by być, jesteśmy dla siebie. / Endoftime.
|
|
 |
popatrz jak perfekcyjnie się niszczymy .
|
|
 |
|
Przepraszam, jestem tylko skurwielem bez uczuć. Nie potrafię kochać. | niby_inny
|
|
 |
Czasem czuję się tak bezradna, że siadam na łóżku, bez sensu patrzę na ścianę, a po policzkach czuję jak spływa mi milion słonych i pełnych bólu łez.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla
siebie jesteśmy ile razem przeżyliśmy i ile
razem jeszcze przejdziemy.
|
|
 |
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.
|
|
 |
Może to nieważne, a może zwyczajnie nieistotne, ale tęsknię. Tęsknię, i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym, bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić, a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach, takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu, nawet to. Dawniej, mogłam mówić bez przerwy, a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać, nigdy nie powiedziałeś, że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię, nawet te najbanalniejsze rzeczy, nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie, a łzy dobijały się do oczu, byłeś, zawsze chciałeś być, a przecież nie musiałeś, nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę, kiedy płaczę i nie potrafię przestać, Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten, którego kochałam. To nie to serce, które przecież tak kochało mnie. / Endoftime.
|
|
 |
To nic, że to co mam to zaledwie serce. / Endoftime.
|
|
 |
Co u mnie? Spoko. Pomijając to, że jest
fatalnie, masakrycznie, zjebanie, chujowo,
nie da się żyć, wszystko się jebie, nic nie
chce wyjść i takie tam pierdoły.
|
|
|
|