 |
te dreszcze, kiedy pierwszy raz mówił, że kocha. nie zapomnę tego jak bałam się odpowiedzieć, że ja jego też. czułam to, a mimo to strach przed miłością ostrzegał.
|
|
 |
zostaw ją. po prostu zostaw całą przeszłość za sobą. ja też to zrobię. nie wspomnę Ci już nigdy więcej o moich niedoszłych miłostkach, ale obiecaj, że w tym życiu nie wrócisz do tego co było dawniej. nie pozwolisz mi cierpieć z powodu twojego zakrętu. nie możesz mnie zostawić. nie powinieneś nawet dawać mi znaku, że tęsknisz za którąś szczęściarą, która zajmowała wyznaczone dla mnie miejsce. teraz jesteśmy my. tylko JA i TY.
|
|
 |
pamiętam nasz ostatni powrót jakby to było wczoraj, spotkaliśmy się w parku koło placu zabaw, niby niewinnie siedzieliśmy i rozmawialiśmy o tym dlaczego się rozstaliśmy, zaczęło robić się coraz to śmieszniej, niby odległość między nami była znikoma, objąłeś mnie jedną ręką, byliśmy za blisko siebie, żeby powstrzymać się przed pocałunkiem, jednak pamiętam jaki stawiłam opór i powiedziałam, że za nic w świecie nie przeproszę Cię za ostatnią sytuację i właśnie wtedy wziąłeś mnie na ręce, a wiedziałeś jak tego bardzo nie lubię i wyszeptałam to słowo, które chciałeś usłyszeć. od tamtej chwili zmienił się nasz związek na lepsze, stałeś się wyłącznie mój i kochamy się o wiele mocniej.
|
|
 |
jego oddech na moim policzku i te przechodzące mnie dreszcze, ta chwila może nigdy się nie kończyć, cały czas chcę być wtulona w niego, jego ramiona najbezpieczniejsze.
|
|
 |
Nie sądziłam, że w jednej chwili całe życie może runąć tak bardzo, że zostanie tylko niechęć i obrzydzenie do ludzi i świata. Nie wiedziałam, że wszystkie poprzednie lata to były tylko ucieczki przed tym, przed czym wtedy się broniłam. I nie zrozumiałam tego teraz, ale dużo wcześniej. Jednak w tych chwilach, w tych momentach dociera do mnie fakt, jak bardzo nienawidzę siebie i własnego życia. Choć dla ludzi to tylko słowa, to nikt nie ma pojęcia jaka walka toczy się teraz we mnie. Bo nie ma żadnego wsparcia, nie ma uczuć, nie ma miłości, nie ma przyjaźni. Jest nienawiść do samej siebie i chęć ucieczki w ból. Tylko jeszcze jedna myśl trzyma mnie na granicy. Zatrzymuje mnie przed bólem świadomość Jego istnienia. Kogoś kto pojawił się w moim popierzonym życiu i pozwala mi na nowo się uśmiechać. Choć nie jesteśmy razem, to mam wrażenie, że ten człowiek może pomóc mi zapomnieć o tym co złe i wyjść na prostą.Bo jest takim moim uzupełnieniem, kimś kto rozumie mnie i mój nienormalny charakter.
|
|
 |
Wszystko idzie zgodnie ze spontanem. ;)
|
|
 |
Chcesz popełnić samobójstwo? Dobra, mogę ci wskazać, jakie tabletki nasenne wybrać albo pożyczę ci sznur. Zanim jednak to zdecydujesz się na ostateczny krok, uśmiechnij się do losu i zrób wszystkie rzeczy, na które nie miałeś odwagi. Co ci szkodzi? Przecież i tak się zabijesz. Masz wybraną datę śmierci, więc opinia ludzi już cię nie skrzywdzi. Pocałuj najpiękniejszą dziewczynę w szkole, a gdy wyjebie ci z liścia, powiedz z uśmiechem, że z bliska jest o wiele brzydsza. Przekrocz prędkość samochodem i nie martw się, czy na wyrobisz na zakręcie. Skocz ze spadochronem i pójdź na casting do teatralnego przedstawienia. Zacznij codziennie jeździć na rowerze i pokazuj "fuck you" tym, którzy mówią o tobie źle. Jesteś w piekle i wiesz, że nic się nie zmieni. Ale nagle coś się zmienia i zaczynasz żyć, choć pragnąłeś umrzeć. Byłeś martwy za życia i dopiero, gdy nie miałeś już nic do stracenia, dostrzegłeś piękne strony świata. Zamiast popełniać samobójstwo, zrób coś ze swoim życiem.
|
|
 |
"Dzielą nas kilometry, wymogi dorosłych żyć. Ale razem jesteśmy. Nie rozdzieli nas nic."
|
|
 |
nienormalne w moim wieku mieć już tak przewlekły nałóg, nałóg od drugiej osoby.
|
|
 |
Lech Poznań awansował w LE. To tylko formalność? Być może. Kalju jest drużyną, której wstyd byłoby nie pokonać i po pierwszej porażce, trzeba było odbić się i odrobić straty. Mistrz, Mistrz Kolejorz!
|
|
|
|