 |
wzruszyłabym się, ale tusz był za drogi.
|
|
 |
|
nie czujesz gówna w ustach jak całujesz tą szmatę?
|
|
 |
|
Daj mi jakikolwiek powód, dlaczego miałabym cię potrzebować .
|
|
 |
lubię soboty. lubię słońce, papierosy i pomarańcze. i lubię czasem przeklinać. i śmiać się też lubię. i lubię zaczynać nowe zdania od litery "i". i lubię kolor Twoich oczu. ale nie Ciebie kurwa,nie Ciebie...
|
|
 |
mam totalną wyjebke. obojętnie wzruszam ramionami. a łzy nie mają nic wspólnego z tęsknotą.
|
|
 |
kłam. powiedz, że kochasz. pozwól wierzyć, że tak właśnie jest.
|
|
 |
- Kochanie, ugotować Ci jajka ? - A usmażyć Ci cycki ?
|
|
 |
|
W pamięci szczególnie utkwiły mi dwa momenty - pierwszy kiedy Cie poznałam . Drugi kiedy Cię straciłam
|
|
 |
Stali tak przed sobą. On cholernie niepewny, ona zszokowana jego słowami. Jak mógł jej już nie kochać? Po tym wszystkim co razem przeszli? Nie będzie teraz płakać. Nie dopóki on jest przy niej... Spuścił wzrok. Teraz patrzył się na swoje zielone od trawy nike. Na niebie widniały ciemne chmury. Kropla deszczu spadła na jej policzek. Podniósł głowe i myśląc, że to łza starł płyn z jej twarzy. - Nie płacz proszę. Ja... - Nie zdołał dokończyć tego zdania. Nie wiedział nawet co chciał powiedzieć. Zaczęło padać. Zimny, gwałtowny deszcz. Niewiele myśląc pochylił się, żeby złożyć na jej ustach pocałunek. A ona? W mgnieniu oka zapomniała o jego wcześniejszych słowach, które tak bolały. Nadal kochała jak głupia. Nadal pragnęła należeć tylko do niego. // airada16
|
|
 |
Przeciwieństwa się przyciągają, ale miłość to chemia, nie fizyka.
|
|
 |
` skoro wiemy , że faceci są bez serca , to po co się w nich zakochujemy ? . żeby dowiedziec się jak to jest mieć złamane serce ? powiem ci od razu - chujowo .
|
|
 |
od czasu do czasu, rozmazując oczy...
|
|
|
|