 |
nawet kanapki z nutellą, nie smakują tak samo po Twoim odejściu.
|
|
 |
Stajesz przede mną, a ja znowu stoję jak słup. Chcę Ci powiedzieć, że wiesz co, ale nie mogę wydusić słów /
|
|
 |
zamknęłam oczy, a ona kazała mi wyobrazić sobie szczęście. przed oczyma widziałam tylko Jego. nie mogłam się do tego przyznać w końcu to źródełko uśmiechu jest zarezerwowane dla niej.| abstracion .;]
|
|
 |
przytulił ją . poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało , bo wiedziała , że nie może mu zaufać , że nigdy nie będą razem .
|
|
 |
jej oczy były przepełnione niemą prośbą o pomoc. nikt nie potrafił zrozumieć krzyku jej źrenic.
|
|
 |
być zazdrosną o faceta, który ma dziewczynę jest dosyć absurdalnym uczuciem. ale ostatnimi czasy, tylko owe czuje. same absurdy w moim sercu. w podświadomości też się przewijają.
|
|
 |
i pomyśleć, że poczułam coś do faceta, którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty. mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to uwierz, że bym Cię znienawidziła.
|
|
 |
kucnęła i wkładając głowę między nogi, wybuchła spazmatycznym płaczem. odpaliła papierosa i nerwowo się zaciągając zaczęła kręcić głową z niedowierzaniem. powtarzała sobie, że to nie możliwe. zaczęła uderzać dłonią w czoło. nie dość, że pokochała mężczyznę który ma dziewczynę, to jeszcze ją zdradza. w dodatku z nie jedną.
|
|
 |
Jestem głupia i pusta, ale jestem.
|
|
 |
był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni .
|
|
 |
z rozmazanym tuszem, czerwonymi oczami, drżącymi wargami krzyczała, że życie jest piękne.
|
|
|
|