 |
już nigdy więcej nie nabiorę się na uczucie , zwane potocznie przez ludzi 'miłością' ! / kaaroo
|
|
 |
Mógł zrobić jeden krok by ją mieć. Nie zrobił.
|
|
 |
Bo tak zostałam wychowana. Wielka, pierdolona dama ! Ze skrzywionym charakterem .
|
|
 |
*ODCHODZĘ. TAK, TAK. NA JAKIŚ CZAS ODCHODZĘ Z MOBLO. WIĘC W NAJBLIŻSZYM CZASIE NIE BĘDĄ SIĘ POJAWIAĆ NOWE WPISY NA MOIM PROFILU. MOŻE WRÓCĘ, RACZEJ. DZIĘKUJĘ WAM ZA WSZYSTKO. BYŁO MI BARDZO MIŁO, PRZEBYWAĆ TU Z WAMI I DZIELIĆ SIĘ TYM CO CZUJĘ. UBÓSTWIAM WAS I DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ. TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO ;*. abstracion.
|
|
 |
już od dawna nie jestem dzieckiem , nie bawię się zabawkami , nie oglądam bajek , nie krzyczę i nie tupię nogami jak coś mi nie wyjdzie... ale jedna rzecz nadal we mnie tkwi - to ta dziecięca naiwność... nadal wierzę w wzajemną miłość , w szczęście , nadal mam nadzieję że kiedyś zrozumiesz co straciłeś , że wrócisz , że dojdzie to do ciebie ile zadałeś mi bólu... że znowu staniesz się powodem moich uśmiechów.|rodzynka_w_serniku. ; D
|
|
 |
Nie rozumiałam dlaczego nikt nie widział w nim tego co ja. Ludzie postrzegali go jako łobuza; nie dostrzegali jego dołeczków w policzkach, jego ciepłego uśmiechu, jego radosnych oczu. Nie dostrzegali w nim miłości.|rodzynka_w_serniku. ; D
|
|
 |
brak mi sił, aby walczyć ze samą sobą w celu powstrzymania płaczu, którym mam ochotę wybuchnąć w ramach egoizmu . |rodzynka_w_serniku. ; D
|
|
 |
'jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżący na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc Jego imię.
|
|
 |
- Mogę Cię przytulić? -A czy gdy chcesz zjeść obiad pytasz się widelca czy możesz na niego nabić kawałek ziemniaka? |lovexdd
|
|
 |
- przysłano mnie tu, bym został Twoim księciem z bajki. - to jakiś żart?! - ależ skąd? - nigdy nie będę kolejną plastikową. pieprzoną księżniczką. ;] |lovexdd
|
|
 |
- Czemu taka jesteś? - Jaka? - Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna? - Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz. .
|
|
 |
-Mówi się: "Jak kocha to wróci" -Co wtedy jeżeli druga osoba pomyśli tak samo?
|
|
|
|