 |
bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez ubarwionych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami - marznę od środka. nie wstydzę się swoich słabości, teoretyczie nie. konstrukcja naszego szczęścia jest taka krucha..
|
|
 |
słyszałam od wielu dziewczyn , że jesteś jednym z tych lovelasów , który traktuje laske jak przedmiot . słyszałam wiele razy , że zranisz mnie i skrzywdzisz . słyszałam wiele razy , że się zakocham tak jak nigdy , tylko nie w tym co powinnam . miałam serdecznie dość wysłuchwiania tych głupot , bo byłeś moim ideałem i miałam pewność , że mnie kochasz i zrobisz dla mnie wszystko , przeciez tyle razy to powtarzałeś . słyszałam dużo , .. dopóki sama sie nie przekonałam .
|
|
 |
Oto ogromne 'fuck you!' za telefony, na które czekałam; randki, na które liczyłam; miłość, której chciałam; łzy, które wypłakałam i serce, które złamałeś
|
|
 |
On? On nigdy nie spóźniał się na autobus. To tylko kierowcy jeździli za wcześnie. On? W swoim mniemaniu nie kłamał. Po prostu mówił wygodniejszą część prawdy. Chodzący ideał.
|
|
 |
Czasami mam już wszystkiego dość. Bezsilność, spowodowana szarą codziennością, budzi ukrytą wewnątrz mojej duszy agresję. Lecz na dźwięk sms'a czas zatrzymuje się. Gdy czytam kilka słów wystukanych w pośpiechu od niego na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Może to i absurd. Szczerzyć zęby do ekraniku komórki. A jednak będę to robić nadal, byleby tylko on zechciał znów do mnie napisać
|
|
 |
Ty już nigdy mnie nie skrzywdzisz. Skąd ta pewność? Stąd, że w końcu dotarło do mnie po tych dwóch latach, że nie jesteś człowiekiem niezastąpionym. Nie potrafiłeś docenić tego wszystkiego co Ci dawałam. A dawałam Ci całą siebie. Czy można więcej? ..
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz zrozumieć mego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów
|
|
 |
Zrozum, że wcale nie jestem z kamienia, Ja też mam duszę, też mam wspomnienia. Już jest za późno, wrócić
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się , że kiedy coś złego się u mnie dzieję , wszyscy znikają , z głupimi pretekstami , że mają tysiące rzeczy do zrobienia .
|
|
 |
i w sumie możesz powiedzieć , że źle robię , ale wolę przejechać się na sobie , niż na tobie .
|
|
 |
Kiedy jutro nadejdzie będziemy żałować rzeczy, które powiedzieliśmy dzisiaj.
|
|
 |
połączyła nas nienawiść do siebie samych .
|
|
|
|