 |
ogólnie jest zajebiście , tylko w szczegółach tkwi beznadzieja .
|
|
 |
usiąść i ze spokojem strząsnąć popiół papierosowy z kolana,
wziąć głęboki wdech i odchylić głowę w tył, po prostu ujrzeć
słońce i uśmiechnąć się bez ciężaru tysiąca słów krążących
w głowie.
|
|
 |
darujmy sobie wstępne jąkanie się, plątanie
w słowach na przeprosiny. przytulmy się i
wpijmy się w swoje usta szepcząc przy uchu,
że nie potrafimy bez siebie żyć.
|
|
 |
wyglądają jak ciasteczka, smakują jak ciasteczka, ale to tylko frajerzy,mimo wszystko jednego z nich kocham .
|
|
 |
nie. nie jestem mściwa. ja tylko lubie wynagrodzić swój ból.
|
|
 |
Sny to lustrzane odbicia pragnień
|
|
 |
mój mały biedny maturzysta ♥
|
|
 |
kocham cie -wyszeptala cichutko, tuląc sie w jego ramiona.
|
|
 |
To był jeden z tych dni ,kiedy budził ją ból..Nie wiadomo co ją bolało i dlaczego.To jeden z tych dni, kiedy chciało jej się płakać,choć nie wiedziała dlaczego. To był jeden z tych dni, kiedy ze słuchawkami w uszach,w rozciągniętym dresie, za dużej bluzie i wełnianych skarpetkach siedziała na parapecie zwinięta w koc. Patrząc godzinami przez okno. Tak bez powodu. To był jeden z tych dni ,kiedy nie ogarniała swojego życia... Jeden z tych dni kiedy było jej źle .Po prostu było jej źle tak bez przyczyny .
|
|
 |
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
 |
Nie pamiętał już uczucia, kiedy nie mógł iść ulicą nie trzymając jej ręki.
|
|
|
|