głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika klein

Za ten papieros tuż po  I ten szampan tuż przed

eenigmaa dodano: 31 grudnia 2009

Za ten papieros tuż po I ten szampan tuż przed

Szczery uśmiech lubi pozory.

eenigmaa dodano: 12 grudnia 2009

Szczery uśmiech lubi pozory.

kłamstwa prosto w oczy.

eenigmaa dodano: 10 grudnia 2009

kłamstwa prosto w oczy.

W oparach kawy i dymie fajek  krótkie historie z realnych bajek.

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

W oparach kawy i dymie fajek, krótkie historie z realnych bajek.

papieros  mocna kawa  Ty w moich myślach i kolejna nieprzespana noc .

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

papieros, mocna kawa, Ty w moich myślach i kolejna nieprzespana noc .

był dla niej czystą  prawdziwą przyjemnością .

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

był dla niej czystą, prawdziwą przyjemnością .

to jest takie tendencyjne ..

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

to jest takie tendencyjne ..

i ja wcale go nie idealizuje   nic nie poradzę na to  że jest doskonały .

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

i ja wcale go nie idealizuje , nic nie poradzę na to ,że jest doskonały .

codziennie patrze na Ciebie z innej perspektywy .

eenigmaa dodano: 9 grudnia 2009

codziennie patrze na Ciebie z innej perspektywy .

To  czego najbardziej chciała w tym momencie  dniu  miesiącu… Zapomnieć Go. Raz na zawsze. Wymazać go z pamięci  zresetować swój mózg by wszystkie wspomnienia związane z Nim opuściły ją. Owszem starała się i nadal się stara nie myśleć o Nim w kółko. Już usunęła ze swojego komputera wszystkie zdjęcia z Nim. Spaliła również te  które zawsze nosiła przy sobie. Dało jej to ulgę tylko na moment  ale wspomnienia o Nim powróciły ze zdwojoną siłą. Zasiedlił się w jej głowie jak zły chochlik. To On był jedyną przyczyną jej częstych wybuchów płaczów. Już próbowała go zapomnieć. Raz prawie się udało  ale niestety powróciło. Jak bumerang. Jak cholerny bumerang! Dobrze wie  że to nie ma i nigdy sensu nie miało. Po co się oszukuje? Ależ nie  nie oszukuje się. To jest silniejsze od niej samej  wspomnienia o Nim są silniejsze od niej… I nie jest w stanie już nic zrobić  i nie jest w stanie całkowicie przestać Go kochać  mimo  że tak bardzo go nienawidzi….

eenigmaa dodano: 8 grudnia 2009

To, czego najbardziej chciała w tym momencie, dniu, miesiącu… Zapomnieć Go. Raz na zawsze. Wymazać go z pamięci, zresetować swój mózg by wszystkie wspomnienia związane z Nim opuściły ją. Owszem starała się i nadal się stara nie myśleć o Nim w kółko. Już usunęła ze swojego komputera wszystkie zdjęcia z Nim. Spaliła również te, które zawsze nosiła przy sobie. Dało jej to ulgę tylko na moment, ale wspomnienia o Nim powróciły ze zdwojoną siłą. Zasiedlił się w jej głowie jak zły chochlik. To On był jedyną przyczyną jej częstych wybuchów płaczów. Już próbowała go zapomnieć. Raz prawie się udało, ale niestety powróciło. Jak bumerang. Jak cholerny bumerang! Dobrze wie, że to nie ma i nigdy sensu nie miało. Po co się oszukuje? Ależ nie, nie oszukuje się. To jest silniejsze od niej samej, wspomnienia o Nim są silniejsze od niej… I nie jest w stanie już nic zrobić, i nie jest w stanie całkowicie przestać Go kochać, mimo, że tak bardzo go nienawidzi….

Siedząc na parapecie  przy zgaszonym świetle  z kubkiem gorącej herbaty  który wręcz parzy mnie w dłonie  patrząc na krople deszczu odbijające się od okna  dochodzę do wniosku  że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką  jaką jestem w żadnym momencie. Często udaję  że jest dobrze  byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś  kto wyciągnie nas z powrotem  gdy wypadniemy za burtę  i dobrze czuć się potrzebnym  by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo  ani w prawo.

eenigmaa dodano: 1 grudnia 2009

Siedząc na parapecie, przy zgaszonym świetle, z kubkiem gorącej herbaty, który wręcz parzy mnie w dłonie, patrząc na krople deszczu odbijające się od okna, dochodzę do wniosku, że lubię być sama. Bez kogokolwiek obok. Czasami obecność innej osoby nie pozwala mi na bycie taką, jaką jestem w żadnym momencie. Często udaję, że jest dobrze, byleby uniknąć zwierzeń i pocieszeń. Jednak z drugiej strony dobrze mieć obok kogoś, kto wyciągnie nas z powrotem, gdy wypadniemy za burtę, i dobrze czuć się potrzebnym, by komuś innemu móc zawsze pomóc. Jakby nie patrzeć jest to zamknięte koło. Dla mnie bez wyjścia. Nie potrafię być bardziej w lewo, ani w prawo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć