 |
kocham Cię,nawet za to że po raz kolejny upijesz się z kolegami i będziesz pisał te durne sms'y ,pomimo ze obiecywałeś,że już więcej nie tkniesz alkoholu. / net
|
|
 |
Twoje serce, Twoje oczy, Twoje ramiona.. Takie moje osobiste Trójmiasto
|
|
 |
♥ Kocham Cię, wiesz . ? Jeszcze nie raz to powtórze . Jesteś mą drugą połówką, czekałeś na mnie najdłużej . ! / net
|
|
 |
Zostaw mnie, odejdź, nie karz pamiętać.
|
|
 |
Nie przeczę, że Twój widok odbiera mi mowę. Nie wiem jedynie czy dlatego, że byłam tak głupia i Ci zaufałam, czy dlatego, że nie chcę Ci wybuchnąć śmiechem prosto w twarz.
|
|
 |
Powiedziała "spróbujmy" dostała nieprzespane noce. / pih - intymnie .
|
|
 |
to nie było tak , że coś ciągle w niej siedziało . pamięć o nim ? już dawno gdzieś uciekła . wyszła z jej głowy i zrobiła sobie wolne . nie kochała go . już nie . zapomniała o nim . to napewno . potrafiła się śmiać , normalnie rozmawiać - funkcjonować . ale wiesz ? wystarczył jeden element , mały niezauważalny szczegół by z jej oczu wylało się milion łez . wystarczyło jego imię. tęskniła . wciąż cholernie tęskniła . i była zła na siebie , że potrafiła wyrzucić wspomnienie o nim , a tęsknoty z serca jakoś nie potrafi .
|
|
 |
chcesz akceptacji, boisz się zobowiązań.łatwo to poznać, nie pytaj czemu,nie wiń za to genów gdy osiąga apogeum.stres i bezsilność, twój ex jest już z inną,a seks to słabe lekarstwo na stresów milion.dni płyną szybko tracąc wyjątkowość,szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
|
|
 |
Chyba pierwszy raz w życiu tak mam, wiesz? Patrzę w klawiaturę, i nie wiem co napisać. Mam mętlik w głowie, nadmiar uczuć. Tak duży, że nie wiem jak to opisać słowami, bo aż mi zapiera dech. Jest ciężko, a wszystko chyba dopiero przede mną.
|
|
 |
Czasem zaczynasz doceniać wszystko dopiero po stracie. No przyznaj się, jak wiele razy nazywałaś go fałszywym ch*jem, a później zalewałaś się łzami i myślałaś o tym jak bardzo go kochasz? Nie do wiary, prawda? Myślisz sobie 'przecież to nienormalne, zranił mnie, to czego ja jeszcze mogę chcieć od tego człowieka? Złap dystans, dalej, do przodu, nie ma nad czym płakać'. Później uświadamiasz sobie, że przecież to takie dziwne.. bo jak sobie bez niego poradzisz? Przecież był jedyną osobą, która potrafiła Cię maksymalnie zdenerwować, ale robiła to w tak uroczy sposób, że nie byłaś w stanie naprawdę się obrażać.. A pamiętasz jak potrafił Cię rozśmieszyć? I te jego ciekawe świata spojrzenie, które uwielbiałaś. I uśmiech. Kochałaś go za ten delikatny uśmiech, no nie? Słodkie to było. Patrzałaś na niego i myślałaś 'ja nie mogę, co za debil. Po co ja z nim tu siedzę?', a tak naprawdę nie wyobrażałaś sobie siebie w żadnym innym miejscu na świecie..
|
|
 |
Najgorszym uczuciem jest chyba te, które ogania nas świadomością, że straciliśmy kogoś na zawsze.
|
|
 |
Na pewno wiesz, jakie to beznadziejne uczucie, kiedy budzisz się rano i uświadamiasz sobie, że ktoś już nigdy nie zaistnieje w Twoim życiu. Nigdy, nigdy, nigdy. Rozumiesz? To dziwne. Najpierw ludzie nie potrafią bez siebie żyć, a po chwili zachowują się jak obcy sobie.
|
|
|
|