 |
|
to tylko kilka słów,parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków, i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic, zero,minimum - miał prawo o tym zapomnieć, w zastraszającym tempie... miał prawo.. / veriolla
|
|
 |
|
To, że żyłam nadzieją i wspomnieniami; To, że tyle czasu płakałam, cierpiałam, tęskniłam, że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak, ja każdą łzą, każdą nieprzespaną nocą, a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to, że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać, nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego, bo jemu też ktoś złamał serce, a później trafiłam się ja - być może za szybko - i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie, chociaż ja doskonale wiem, że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę, ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje, rozumiesz? / napisana
|
|
 |
|
krzyknij, rzuć telefonem o ścianę, poszarp mną... zrób cokolwiek, zareaguj. tylko nie milcz - bo robiąc to, sprawiasz, że przestaję wierzyć, że kiedykolwiek Ci zależało. / veriolla
|
|
 |
|
Boję się, że kiedyś ktoś mnie tak psychicznie otworzy i zobaczy ten cały burdel w mojej głowie, że poczuje ten smród wspomnień i odór zepsutych myśli. Boję się, że ktoś to wszystko zobaczy, że zrobi mu się niedobrze, kiedy dowie się jaka naprawdę jestem. Wtedy wszyscy zobaczą, że jestem z tych ludzi, co zawsze mają czas, do których zawsze można zadzwonić, bo jedyne, co robię to czytam i śpię. Kto chciałby mieć do czynienia z takim człowiekiem? Boję się, że nie mam niczego do zaoferowania, oprócz paru problemów, których nie umiem rozwiązać, ani nie umiem nikomu o nich powiedzieć. Cokolwiek robię, czytam, śpię, tańczę, piję, zawsze się boję. Co jeśli ktoś w końcu mnie przeczyta, jeśli rozszyfruje te hieroglify, za którymi się chowam, co wtedy? Przecież jestem wewnętrznie zepsuta, przetrawiona i wyżarta przez te choroby, którymi się karmię, żeby nie żyć. Chcę to wszystko zmienić, chcę się tego pozbyć, chcę wyrzucić całe to gówno i ten bród. Cholera, jak ja się wszystkiego boję.
|
|
 |
|
Mała, to dziwne. Raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia. Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć, sam nie wiem czemu. Po prostu leżę i tyle. Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć. I jest jakoś tak... Tęskno? Smętnie? Nie wiem. Za dużo nie wiem, Mała. Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam, w tej głowie. Że chcę do Ciebie. Że powinienem być obok Ciebie. I to tak bardzo, że ciężko wytrzymać.
|
|
 |
|
- mogłabyś mieć każdego
- chodzi o to, kogo się pragnie, a nie o to, kogo można mieć.
|
|
 |
|
Będziesz Ją miał nawet gdy
Ona sama siebie mieć nie będzie.
|
|
 |
|
“Ludzie mówią: 'W morzu jest masa ryb'
Ja mówię: 'Pierdol się, ona była moim morzem'
|
|
 |
|
Przyjedz do mnie, chcę Ci albo oczy wydrapać albo się kochać, jeszcze nie wiem.
|
|
 |
|
Czasami brak mi powietrza i wtedy wiem, że na chwilę o mnie zapomniałaś.
|
|
 |
|
Nie wiem czy nie byłoby dobrze zamknąć się w szafie i wyobrażać sobie że jest się zamkniętym w raju, że jest się szczęśliwszym od śliwek i że ma się wszechświat w dupie na samym dnie dupy w dupie pancernej za siedmioma dupami.
|
|
 |
|
'Posmakowałem jej... i do mnie dotarło, że całe życie głodowałem.'
|
|
|
|