 |
Wyłapywała z ich rozmowy takie słowa które jej zdaniem zdradzaly jego zamiary... ze jej nie kochal... ze nie zalezy mu na niej a na dobrej zabawie... na zaliczeniu kolejnej laski... Ale mimo to wmawiala sobie ze jest inaczej. bała się uwierzyc ze to moze byc prawda.
|
|
 |
-Chciałabym zeby na mnie tak patrzył jak Piotrek na Basię....
-ale on tak na ciebie patrzy!
-ale ja bym chciala zeby patrzyl tak jak by nie potrafil zyc beze mnie
-przeciez On nie potrafi żyć bez ciebie...
|
|
 |
Ciągle powtarzała mu jak bardzo go kocha... zeby ciagle o tym pamietal i uwazal zeby jej nie skrzywdził.
|
|
 |
Najbardziej denerwuje mnie to ze ty masz pewność z mojej strony do tego ze jestem Ci wierna i oddana a ja nie mam zadnej pewnosci co do ciebie.
|
|
 |
prawdziwa kobieta powinna być damą na salonach, kucharką w kuchni i dziwką w sypialni - niemamjuzpomyslow
|
|
 |
z nieustępliwym uśmiechem i motylkami w brzuchu tańczę dziki taniec zwycięstwa ./temptation
|
|
 |
Zanim wyciągniesz ręce po moje serce, dokładnie je umyj. Nie chcę byś brudził je jej imieniem./ pakao
|
|
 |
ona ma swoja prywatną rzeczywistość, nie jest zatruta chorym światem.
|
|
 |
Lepiej nikomu nic nie opowiadać... zaczynając opowiadać zaczynamy tęsknic...
|
|
 |
kochała go tak bardzo i od tak dawna, że nie mogła już pojąć żadnego innego cierpienia, które by nie zaczynało się od niego
|
|
|
|