 |
W ciągu jednego spojrzenia trzy razy ukradł mi serce.
|
|
 |
Miłość, to jakby zobaczyć mgłę o poranku, kiedy się przebudzisz a słońce jeszcze nie wzeszło. To trwa właśnie tę krótką chwilę a potem się wypala. Miłość jest mgłą, która się spala wraz z pierwszym brzaskiem rzeczywistości.
|
|
 |
Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni
|
|
 |
Szpitale, więzienia i burdele - oto prawdziwe uniwersytety życia. Mam dyplomy wielu takich uczelni. Mówcie mi "Wasza Magnificencjo".
|
|
 |
Wiem, że słodkie życie tez słono kosztuje, proste
|
|
 |
Przebudzenia są koszmarne, bo przez krótki moment dezorientacji wydaje nam się że wszystko jest normalnie, a potem rzeczywistość miażdży nas na nowo
|
|
 |
Emocje są bardzo ważne. Samym intelektem i chłodną
kalkulacją nie opowiemy całej prawdy o człowieku.
|
|
 |
A miało być tak, inaczej z nami
tyle walk i dni na froncie
nikt nie pomyślał, że nie przetrwamy
|
|
 |
ja chyba chciałbym zabrać zabawki
lub, chociaż przez chwile pogadać od serca
|
|
 |
Próbuję się czymś zająć. Dzięki temu czas szybciej płynie.
Chodzę spać sama i sama się budzę. Dużo spaceruje. Pracuję, dopóki nie zacznę padać ze zmęczenia. (...) Wszystko wydaje się proste, dopóki nie zaczniesz się nad tym zastanawiać. Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
|
|
 |
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek. - I świat jest taki ładny! A potem ktoś przychodzi i pyta: "Jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie..
|
|
 |
Męczę się wśród ludzi, a jednocześnie boję się zostać sama.
|
|
|
|