 |
|
Ej, dlaczego znowu gapisz się w okno?
czy ktoś ma przyjść, na kogoś czekasz tą nocą?
ty, jakie nadzieje lokujesz w tym świecie, po co?
utracisz dni na marzenia w ciągłej walce o coś.
|
|
 |
|
Dlaczego siedzisz do północy mały znów?
Dlaczego męczysz oczy i pozbawiasz siebie snu?
Barter z czasem, krwiobieg z kwasem, sól w każdej ranie,
A nad ranem ledwo czujesz puls.
|
|
 |
|
W czasoprzestrzeni ja dla Ciebie i ja dla nas.
|
|
 |
|
Ja jestem obok, kłopoty won, bądź sobą.
Jedno czego chcę, to powinnaś mieć świadomość.
Mieć pewność, o tym, czego potrzebujesz.
W łóżku, przy stole, w sercu i w rozumie.
W tłumie i sama, potrzebna i niechciana.
|
|
 |
|
Kiedy ktoś Cię obraża , szczerze się uśmiechnij i
powiedz ' masz rację ' i obserwuj jak temu komuś
opada szczęka.
|
|
 |
|
Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że koniec
czegoś jest mniej bolesny, niż życie w ciągłym
kłamstwie.
|
|
 |
|
Nie martw się, już niedługo wrócę, żebyś za bardzo się nie stęskniła. Zaopiekuj się moim sercem – Zostawiłem je przy Tobie.
|
|
 |
|
Czasem obracam się i czuję w powietrzu twój zapach i nie mogę, kurwa, nie mogę nie wyrazić tego potwornego kurewsko koszmarnego fizycznego bólu kurewskiej tęsknoty za tobą.
|
|
 |
|
Kochanie miała nas rozdzielić starość, a nie twoje chlanie.
|
|
 |
|
Giń w moich myślach i giń kurwa we śnie
Odstawi mnie od cycka życie, ciebie też.
|
|
 |
|
Ona potrzebuje kolejnej dawki, tak jakoś wyszło,
Że pije codziennie choć zwykle jedno piwko.
|
|
 |
|
Ma swój mały rytuał lepiej śpi później,
Lepiej myśli o jutrze na życie nie bluźni.
|
|
|
|