 |
nie sztuka powiedzieć: 'jestem'. trzeba jeszcze być. //malinowatruskafka
|
|
 |
Już teraz wiem jak wygląda smutek. Ale ten inny smutek niż smutek tego, że zabrakło w domu kakao. Chociaż i to wiąże się z niekontrolowanym wybuchem złości i zdruzgotaniem. Dzięki Tobie, do płaczu doprowadził mnie brak zabawki w dużym opakowaniu chrupek do mleka. Dziękuję.
|
|
 |
i jaki wspaniały musi być ten 'ktoś', nie byle jaki, ale naprawdę 'ktosiowy'... //whitedove
|
|
 |
Szkoda tylko, że to nie TY na mój opis: "(Od)Kupię lampę Alladyna z Dżinem w środku. Pilne!" zareagowałeś wysyłając linki do eBay'a i Allegro z różnymi lampami Alladyna.
|
|
 |
-Wiesz ile kosztują esy z innego kraju?
-Hmm.. nie wiem ale myślę, że z 2 zł. Gdzieś się wybierasz?
-Nie ale z chęcią pojechał bym na Antarktydę.
-A ja w Pizdu. Ale stamtąd też chyba drogo. I waluty nie znam. Czemu na Antarktydę?
-Bo tam nikogo nie ma oprócz pingwinków które można miziać bo brzuchu!
|
|
 |
Niech poruszę Twoją duszę.
|
|
 |
na prawdę lubię zadawać pytania, na które kompletnie nikt nie zna odpowiedzi.
|
|
 |
Ten moment. Jedyny. Niepowtarzalny.
Drżące ręce i skromny uśmiech.
Od ucha do ucha.
|
|
styna dodał komentarz: do wpisu |
29 października 2010 |
 |
I nagle zdałam sobie sprawę, że moje szlochanie osiągnęło apogeum i zaczęło przypominać pieśń lamentacyjną.
|
|
styna dodał komentarz: do wpisu |
28 października 2010 |
|
|