 |
Serce nie sługa, jest ważne czy się ufa, myślisz nie ona, za chwilę będzie druga. To żadna sztuka, dziś szukam zrozumienia, kochamy się znów, znów kręci się ziemia. /Bilon
|
|
 |
Odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie, wypuszczam z dymem myśli obojętnie. /Hades
|
|
 |
Rano spadł deszcz, jutro ma spaść śnieg. Lato mi zleciało jak jeden długi dzień. /Hades
|
|
 |
Nie rób ze mnie narkomana za parę jointów. To mnie uspokaja jak melisa porządku, pozwala zabijać wewnętrzne zło w zarodku. /Hades
|
|
 |
Życie to puste płótno tylko kolor je zmienił. /Hades
|
|
 |
Nasze życie bywa słodkie i bywa gorzkie, jak cycki sztuki posypane proszkiem. /Hades
|
|
 |
Bywam egoistą, czasem ciężko mnie lubić, moje ego filtruje rzeczywistość jak szlugi. /Hades
|
|
 |
Nie boję się przeszłości, nie czuję lęku przed jutrem, strach, niekoniecznie rodzi respekt, a prawdziwy szacunek to coś więcej. /Hades
|
|
 |
Na życie zmień taktykę, gdy twoje nie ma sensu, nie bój się przeszkód, dotrzymuj słowa, inaczej nikt Cię nie będzie szanował. /Hades
|
|
 |
Puszczam psa, szarpie smycz, życzę mu bon apetit. /Hades
|
|
 |
Nie kwestionuj potęgi słowa, nie próbuj traktować poezji jak towar. Słów nie pokonasz, nie zabijesz tych liter, jeśli zdepczesz mi mózg, będą żyły swym życiem. /Hades
|
|
 |
Zdejmij mundur, ale broni nie oddawaj wrogom, najbardziej rani słowo, mam ich parę ze sobą. /Hades
|
|
|
|