 |
„ - Co panią zatem sprowadza do mnie tym razem? - Mam problem. Chciałabym umrzeć z miłości.” ~ Wojciech Kuczok
|
|
 |
„Kiedy byłem mały, pytano mnie - kim chciałbym zostać. Wtedy nie wiedziałem. I tak naprawdę, nie wiedziałem tego także później, przez całe swoje dorosłe życie. Dopiero teraz, gdy cię poznałem, już wiem - chciałbym być po prostu dreszczem, przebiegającym po twoim ciele.” ~ Piotr Adamczyk Powiem ci coś
|
|
 |
„Ludzie tak wielu uczuć nie rozumieją. Wydaje im się, że samotność to deficyt czyjejś obecności, brak drugiej osoby, kogoś bliskiego. A przecież dookoła widzą ludzi, którzy też ją czują, chociaż żyją w związkach, mieszkają z innymi, mają dzieci. Dlatego powiem Ci coś. Samotność to nie jest pustka dookoła Ciebie, to pustka w Tobie.” ~ Piotr Adamczyk Powiem ci coś
|
|
 |
„Kobieta ma tyle siły, że zadziwia mężczyzn. Dźwiga ciężary losu, rozwiązuje problemy, jest pełna miłości, radości i mądrości. Uśmiecha się gdy chce krzyczeć, śpiewa, gdy chce się jej płakać, płacze, gdy się cieszy i śmieje, gdy się boi. Jej miłość jest niekontrolowana. Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy. Walczy o to, w co wierzy, sprzeciwia się niesprawiedliwości, daje z siebie wszystko, jej miłość jest bezwarunkowa. Mimo przeciwności losu znajduje w sobie siłę, by żyć dalej, wie, że pocałunek i przytulenie mogą uleczyć złamane serce. Ma tylko jedną wadę… zapomina ile jest warta.”
|
|
 |
Pragnęłam ruchu, a nie spokojnego trybu życia. Pragnęłam wzruszeń, niebezpieczeństw i poświęcania się dla uczucia. Czułam w sobie nadmiar sił nieznajdujących ujścia w naszym codziennym życiu.
- Lew Tołstoj "Opowiadania o miłości"
|
|
 |
Jesteś wredna, sarkastyczna, dużo klniesz i na pewno będą z Tobą jakieś kłopoty. Co robisz w sobotę?
|
|
 |
Oddać komuś serce to czasem za mało, niektórzy są tak ślepi, że wypadałoby im oddać swoje oczy, by dostrzegli skarb, który mają tuż obok.
|
|
 |
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy
kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć
się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
|
|
 |
Pomagasz... Jesteś kumplem dla facetów.... Mimo tego ze jesteś dziewczyną. A mimo to faceci traktują cię jak równego sobie faceta. Wygłupiają się z Tobą, śmieją się, zwierzają się, chcą rad, nokautują Cię, a ty ich... Jesteście jak dwaj faceci, bez tajemnic... Jak sie na siebie wkurzycie to sie powyzywacie albo sobie przywalicie a za chwile pijecie razem piwo.... Uwielbiasz facetów i spędzanie z nimi czasu, ale brakuje ci tego jedynego, któremu to nie ty bedziesz musiała pomagać, a który tobie pomoże, wesprze cie i nie bedziesz musiała sie nim opiekowac bo to on się zaopiekuje tobą i będzie o ciebie dbał.... Wiesz że tego chcesz a mimo to boisz sie i wyczekujac na to starasz sie walczyc sama ze sobą....
|
|
 |
„Wydaje mi się, że jesteśmy nierozłączni...
Że to po prostu już się stało i że tak będzie zawsze. Że jeśli zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to jak powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu się przesunęło na koniec kolejki osób istotnych.”
|
|
 |
„Próbuję czytać ciąg dalszy, ale kiedy pojawiasz się w zasięgu wzroku, nie mogę się skupić i odkładam ciąg dalszy na później, wybierając tymczasem ciąg bliski.”
|
|
 |
Minęły prawie 2 lata a ja mimo to czuję się jakby był cały czas ten dzień. Cholerny dzień, którego tak nienawidzę. Stale i wciąż. Jak film, który przynosi tyle cierpienia, ale nadal go oglądasz. Dlaczego to była ona? Dlaczego nie ja? Nie mam siły tu być. Tkwię w zawieszeniu nie potrafiąc znaleźć miejsce w swoim życiu dla innych ludzi. Udaję, że sobie radzę, udaję, że chcę być tu czy tam... Zbyt wiele rzeczy jest nieważne. Nienawidzę tego miesiąca. Nigdy się nie pogodzę z tym co się stało... I pomimo upływu czasu ból nie zmalał... Nie przyzwyczaiłam się do tego bólu i nigdy się nie przyzwyczaję...
|
|
|
|