 |
|
i trzymaj mnie w ramionach aż policzę do trzech : jeden, dwa, dwa.. dwa..
|
|
|
|
leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuje.
|
|
|
|
Pokochał mnie za oczy, nie za efekt uzyskany za pomocą cieni i podkręcającej maskary. Pokochał mnie za włosy, te poranne niesforne kosmyki, nie rezultat długiej walki z suszarką, prostownicą i lakierem do włosów. Pokochał mnie w tym wygodnym, rozciągniętym dresie, w którym w niedzielę wcinam czekoladowe lody przed telewizorem. Pokochał mnie za wredne docinki, a nie za wszystkie teksty przygotowane w celu jak najlepszego zaprezentowania się. Pokochał mnie taką jaka jestem, dlatego wiem, że już na zawsze.
|
|
|
|
Jedyne czego potrzebuję, to przytulenia i żebyś powiedział, że damy radę. Żebyś powiedział ze mimo wszystko nam się uda... Że bardzo mnie kochasz i że zawsze będziemy razem.
|
|
|
|
komplikujesz mi życie,ale cieszę się że jesteś.
|
|
|
|
dzięki niemu uśmiecham się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzą. jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
|
|
|
|
Nie wiesz czego pragnę? popatrz w lustro.
|
|
|
|
kocham Go. On jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. On jeden wie , kiedy jest źle.
|
|
|
|
Nienawidzę, gdy ktoś mówi, że życie jest piękne. Po prostu cholernie mu zazdroszczę, że jest w stanie powiedzieć coś takiego. Że ma ku temu powody.
|
|
|
|
A płaczesz ze szczęścia , czy z bezsilności?
|
|
|
|
uwielbiam ten zastrzyk adrenaliny kiedy na szkolnym korytarzu widze Cie i mój jedyny problem to jak wyglądam.
|
|
|
|
ona czekała na niego całe życie. byli sąsiadami. nie wiedziała nawet o jego istnieniu. szukała daleko czegoś , co miała pod nosem a konkretniej pod oknem.. pewnego dnia miała doła , więc wyszła na dwór usiadła na schodach pod domem i płakała.. gdy on podszedł z chuteczką higeniczną przestała płakać. uśmiechnęła się krzywo i wzięła od niego podarunek. zapytała , czy się znają a on odparł " Ty mnie nie , ale ja Cię znam doskonale. uśmiechasz się każdego wieczoru do monitora jedząc czekoladę. gdy jesteś szczęśliwa skaczesz po pokoju. gdy masz doła wybiegasz z domu i siadasz tu. śpisz z zapaloną lampką. rano zawsze ćwiczysz.." po tych słowach podszedł do niej , wytarł jej łzy z policzków i pocałował czule..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
