|
..bez słowa i snu w zachwycie nocą, a bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością...
|
|
|
..tak naprawdę nie można ocenić dokładnie, co dzieje się wewnątrz drugiej osoby. równocześnie, poznając ją coraz lepiej, uczymy się ją oszukiwać. lecz nie można powiedzieć, że to główny cel, lecz pewna podświadoma obrona, szukanie sposobu obrony. takie oszacowanie bywa niełatwe. z czym wiążą się niepowodzenia związane z owym fałszowaniem, szczególnie, kiedy nie posiada się dużego talentu do oszukiwania bliskich lub kiedy druga osoba posiada wyjątkowe zdolności w ich analizowaniu. czasem jednak, lepiej przemilczeć pewne kwestie, udać, że jest naprawdę dobrze i nie ma powodu do obaw czy podstaw do pytań. należy jedynie brać pod uwagę, czy nie istnieje prawdopodobieństwo, że pominięty rozmową temat, nie powróci kiedyś, z kilkakrotnie podwojonym natężeniem...
|
|
|
..nikt nie był mi nigdy tak bliski jak Ty, nikt to nic. teraz jesteś tym, co będzie...
|
|
|
..mam wszystko to, czego nie można się nauczyć będąc jedynakiem...
|
|
|
..nocą leżymy pod gwiazdami. nasze ręce trzymają się kurczowo. mam nadzieję, że utrzymasz moje sekrety aż do śmierci. obietnice, które poprzysięgliśmy niebu...
|
|
|
..i pójdę. i sama będę trzymać się za rękę. i otrę swoje łzy, i opatrzę krwawiące serce. rzucę na ziemię wszystkie wspomnienia i zdepczę je obcasem obojętności. i pójdę. i sama będę trzymać się w ramionach. i wybiorę swoją drogę, i zatankuję do pełna auto, i sama wybiorę muzykę, która wypłynie z trzeszczących głośników. i pójdę. i zostawię cię samego. z twoim wirusem samotności, którym chciałeś mnie zarazić...
|
|
|
..chcę byś zamknął mnie w cieniu swojej źrenicy. byś nauczył mnie jak istnieć w twoich ramionach...
|
|
|
..gdy pozwalam powiekom opaść z cichym trzaskiem, znów widzę cię oczami wyobraźni...
|
|
|
..przez ostatnie dwa lata nie próbowałam się z nikim zaprzyjaźnić. nic na siłę. to prowadzi tylko do rozczarowań, ale nie chcę myśleć o Tobie w tym kontekście. bo mimo smutnej natury nikt nie lubi samotności. nikt znaczy ja. chcę by niosło nas w tym samym, bliżej nieznanym kierunku jak najdłużej to możliwe...
|
|
|
..jesteś mi droższy nawet od życia. Ci co nie wierzą są nam niepotrzebni...
|
|
|
..dużo przeróżnych myśli, rozbiegane oczy, garść wspomnień. wiele pytań i wybieranie właściwej odpowiedzi spośród tak wielu możliwości. czy jest lepiej.? czy cokolwiek zmieniło się z upływem czasu, czy zmądrzałam, wydoroślałam, nabrałam dystansu, czy się rozwinęłam.? wiem jedno. nigdy nie czułam się tak kochana jak teraz, dawno już nie było mi tak wspaniale na sercu. niech ta błogość trwa jak najdłużej, bo jest moją siłą...
|
|
|
..czas strzepać resztki snu z powiek, bo przecież trzeba żyć...
|
|
|
|