głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiwiki

Wchłoń moje uczucia  aby poczuć ich smak.

vampireheart dodano: 9 maja 2012

Wchłoń moje uczucia, aby poczuć ich smak.

Popełnić samobójstwo  zanim rozpocznie się powolny proces umierania.

vampireheart dodano: 9 maja 2012

Popełnić samobójstwo, zanim rozpocznie się powolny proces umierania.

Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu  że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia  kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny  kiedy telefon milczy jak zaklęty  bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty  kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy  kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.

tejwezogarnij dodano: 9 maja 2012

Wyszedł z domu. Nie kłopotał sobie głowy z zamknięciem drzwi na klucz. Wszystko co miał najcenniejsze stracił kilka miesięcy temu. Kiedy trzymał ją za rękę w karetce... Kiedy sekundy niczym wieczność dłużyły się niemiłosiernie. Kiedy lekarz oznajmił mu, że ona nie żyje. Cała jego radość życia niczym balonik pofrunęła wraz z nią do nieba. Wsiadł do samochodu. I jak co wieczór przecina mokre od łez ulice. Tęskni. Każdego dnia, kiedy musi wstać rano do pracy. Każdej godziny, kiedy telefon milczy jak zaklęty, bez żadnej wiadomości od niej. Każdej minuty, kiedy brakuje żywych wspomnień jej wczorajszego uśmiechu. Każdej sekundy, kiedy jego myśli wypełnia ból po jej stracie. Tak bardzo ją kocha.

Mówili  że powinnam Cię zostawić bo są między nami kłótnie. Ale.. czy można przestać kochać niebo tylko dlatego  że czasem są burze?  TejWezOgarnij

tejwezogarnij dodano: 9 maja 2012

Mówili, że powinnam Cię zostawić bo są między nami kłótnie. Ale.. czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem są burze? [TejWezOgarnij]

I teraz po tym wszystkim wracasz  rozdrapujesz stare rany  dajesz nowe nadzieje  mówiąc  że jeszcze nie zapomniałeś  że wciąż pamiętasz jak było i opowiadasz jak może być  że może nam się jeszcze udać. Jak żałujesz  jak kochasz  jak bardzo za mną tęsknisz. Znów jesteś  tylko po to by zaraz odejść  zabierając mi po raz kolejny chęć do życia..   youstee

youstee dodano: 8 maja 2012

I teraz po tym wszystkim wracasz, rozdrapujesz stare rany, dajesz nowe nadzieje, mówiąc, że jeszcze nie zapomniałeś, że wciąż pamiętasz jak było i opowiadasz jak może być, że może nam się jeszcze udać. Jak żałujesz, jak kochasz, jak bardzo za mną tęsknisz. Znów jesteś, tylko po to by zaraz odejść, zabierając mi po raz kolejny chęć do życia.. / youstee

Był.. Hmm.. albo nie  błąd  nigdy go nie było. Nasza ' miłość ' od początku była budowana na kłamstwie  w które tak ślepo wierzyłam. W każde jego zdanie  słowo.. zawsze byłam na wyciągnięcie dłoni. Zawsze gdy tego potrzebował. Co za to dostałam.? Domyśl się..   youstee

youstee dodano: 8 maja 2012

Był.. Hmm.. albo nie, błąd, nigdy go nie było. Nasza ' miłość ' od początku była budowana na kłamstwie, w które tak ślepo wierzyłam. W każde jego zdanie, słowo.. zawsze byłam na wyciągnięcie dłoni. Zawsze gdy tego potrzebował. Co za to dostałam.? Domyśl się.. / youstee

Zawieszam na tydzień   ♥

intelektualna dodano: 8 maja 2012

Zawieszam na tydzień / ♥

złapmnie ♥ teksty intelektualna dodał komentarz: złapmnie ♥ do wpisu 8 maja 2012
Siedziała na boisku. Ubrana w dresy i bluzę brata piła kolejne piwo. Z słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego  a z jej ust ciche szepty. 'Gadasz do siebie?' Usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. Ten głos rozpoznałaby wszędzie  nawet w najgorszym hałasie. Nie podniosła głowy. 'Nic Ci do tego.' Warknęła  wciąż patrząc w ziemię. Przykucnął i wtedy jego zapach oplótł się wokół jej ciała. Wstała  upuszczając butelkę. 'Po co przyszedłeś?!' Ryknęła na całe gardło. 'Uspokój się. Chciałem pogadać.' Szepnął  wyciągając rękę w jej stronę. 'Nie. Nie będziemy rozmawiać. A wiesz dlaczego? Bo kiedy Ty odwrócisz się i pójdziesz w swoją stronę  ja zostanę z dźwiękiem Twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. A teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia!' Brakowało jej powietrza. Chłopak zaczął iść w przeciwną stronę. 'Zostań.' Szepnęła z nadzieją  że nie usłyszy. Wrócił się. Zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. Doskonale znała smak pożegnań.  gisbu

intelektualna dodano: 8 maja 2012

Siedziała na boisku. Ubrana w dresy i bluzę brata piła kolejne piwo. Z słuchawek dobiegał głos Ostrowskiego, a z jej ust ciche szepty. 'Gadasz do siebie?' Usłyszała nagle i jej ciało przeszył dreszcz. Ten głos rozpoznałaby wszędzie, nawet w najgorszym hałasie. Nie podniosła głowy. 'Nic Ci do tego.' Warknęła, wciąż patrząc w ziemię. Przykucnął i wtedy jego zapach oplótł się wokół jej ciała. Wstała, upuszczając butelkę. 'Po co przyszedłeś?!' Ryknęła na całe gardło. 'Uspokój się. Chciałem pogadać.' Szepnął, wyciągając rękę w jej stronę. 'Nie. Nie będziemy rozmawiać. A wiesz dlaczego? Bo kiedy Ty odwrócisz się i pójdziesz w swoją stronę, ja zostanę z dźwiękiem Twojego głosu w uszach i to ja będę wyć przez kolejne miesiące. A teraz spuść wzrok i wynoś się w końcu z mojego życia!' Brakowało jej powietrza. Chłopak zaczął iść w przeciwną stronę. 'Zostań.' Szepnęła z nadzieją, że nie usłyszy. Wrócił się. Zamknął jej ciało w żelaznym uścisku. Doskonale znała smak pożegnań./ gisbu

  Porozmawiajmy o Was...   Nie możemy rozmawiać o czymś  czego wcale nie ma.

vampireheart dodano: 7 maja 2012

- Porozmawiajmy o Was... - Nie możemy rozmawiać o czymś, czego wcale nie ma.

chciałabym żeby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu  abyśmy mogli powiedzieć sobie prawdę.

intelektualna dodano: 7 maja 2012

chciałabym żeby ktoś na złość zamknął nas w jednym pomieszczeniu, abyśmy mogli powiedzieć sobie prawdę.

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc  ze już nie wrócisz. zupełnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies  a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem  naiwnie go wołając.

intelektualna dodano: 7 maja 2012

czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć