 |
|
sama obecność przyjaciela, jest bezcenna.
|
|
 |
|
A jeśli chodzi o zniszczenie mnie, z radością zobaczę jak próbujesz.
|
|
 |
|
Pokonywaliśmy razem góry, a potknęliśmy się o kamień.
|
|
 |
|
A swoim wnukom opowiesz pewnie o tym jak co tydzień miałeś inną.
|
|
 |
|
Z uśmiechem patrzyłam jak odchodzisz. Nigdy nie dowiesz się, jak potem płakałam
|
|
 |
|
Codziennie rano budzę się piękniejsza, ale dzisiaj to już przesadziłam.
|
|
 |
|
Nie wpieprzaj mi się w sny, tylko zajmij się czymś pożytecznym. Nie wiem, śmieci wynieś.
|
|
 |
|
Na termometrze szczęścia znów minusowe temperatury.
|
|
 |
|
niby już się przyzwyczaiłam do tych ciągłych rozczarowań,ale i tak za każdym razem boli tak samo.
|
|
 |
|
Już nie rośnie tętno, wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.
|
|
 |
|
może nie jestem idealna, ale właśnie przy nim tak się czuję..
|
|
 |
|
nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroku.
|
|
|
|