głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kiwiii

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach  a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony.   jesteś bezlitosny!   wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło  wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę  aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy.   przepraszam  kochanie.   powiedział  patrząc jej prosto w oczy.   chciałem Cię przygotować ...   na co? wykrztusiła z niezrozumieniem  wypisanym na twarzy.   na moje odejście.   wyszeptał  spuszczając swój speszony wzrok.   na co?!   zaczęła krzyczeć.   spokojnie  kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie  zostaję.   odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona  wyszeptała  że jeszcze jeden taki numer  a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu..

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu..

Obiecaj  że się dogadamy  jeśli odezwiesz się do mnie  opowiemy sobie nasze niedoskonałe historie.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Obiecaj, że się dogadamy, jeśli odezwiesz się do mnie, opowiemy sobie nasze niedoskonałe historie.

eraz telefonów nie odbieram  wybacz jestem przecież taka bardzo zajęta  chyba nie oddzwonię do ciebie pewnie wcale  ale zostaw wiadomość po sygnale

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

eraz telefonów nie odbieram, wybacz jestem przecież taka bardzo zajęta, chyba nie oddzwonię do ciebie pewnie wcale, ale zostaw wiadomość po sygnale

Siedzimy razem  popijając pozbawionego już smaku lecha. Niby jest dobrze  ale atmosfera jest tak gęsta  że spokojnie można ją kroić nożem. Wszystko przez to  że oboje nie radzimy sobie z życiem. Razem było łatwiej. Dlaczego więc nie potrafimy się do tego przyznać? Dlaczego wnosimy toast za miłość  której rzekomo nie ma? Jest  spójrz tylko na to z innej strony  niech nie zwiedzie Cię mój uśmiech  który służy tylko po to  by wszyscy nie pytali  co mi jest.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Siedzimy razem, popijając pozbawionego już smaku lecha. Niby jest dobrze, ale atmosfera jest tak gęsta, że spokojnie można ją kroić nożem. Wszystko przez to, że oboje nie radzimy sobie z życiem. Razem było łatwiej. Dlaczego więc nie potrafimy się do tego przyznać? Dlaczego wnosimy toast za miłość, której rzekomo nie ma? Jest, spójrz tylko na to z innej strony, niech nie zwiedzie Cię mój uśmiech, który służy tylko po to, by wszyscy nie pytali, co mi jest.

Musisz wiedzieć  że ja nie jestem tą  która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą  która denerwuje się okropnie  kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą  która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą  która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą  która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego  że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl  że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.

Myślisz  że sobie radzisz. I nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Myślisz, że sobie radzisz. I nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.

Myślisz  że sobie radzisz. I nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Myślisz, że sobie radzisz. I nagle ktoś napierdala Ci przeszłością po plecach.

  obchodzę Cię jeszcze?   zapytał   mhm... jak zeszłoroczny śnieg   to przykre   odszedł   a ja uwielbiam zimę   wyszeptała

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała

Ławka   świadek milionów spotkań  tysięcy pierwszych pocałunków  setek oczekiwań  dziesiątek rozstań..

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Ławka - świadek milionów spotkań, tysięcy pierwszych pocałunków, setek oczekiwań, dziesiątek rozstań..

Kiedyś napisze Ci list i powiem w nim całą prawdę  nic nie pokoloruję  nic nie zataję  opowiem wszystko  jak Cię kochałam  okłamałam  jak mnie całowałeś i dotykaleś  jak piliśmy razem wódkę i śmialiśmy się  jak wszystkie ławki były nasze.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

Kiedyś napisze Ci list i powiem w nim całą prawdę, nic nie pokoloruję, nic nie zataję, opowiem wszystko, jak Cię kochałam, okłamałam, jak mnie całowałeś i dotykaleś, jak piliśmy razem wódkę i śmialiśmy się, jak wszystkie ławki były nasze.

  Przepraszam.  Z a co ?   Za zepsute urodziny   A le Ty mi wcale nie zepsułeś urodzin wręcz przeciwnie są cudowne..   Nie kocham Cię już..

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

- Przepraszam. -Z a co ? - Za zepsute urodziny - A le Ty mi wcale nie zepsułeś urodzin wręcz przeciwnie są cudowne.. - Nie kocham Cię już..

nie  nie wiesz jak to jest spać w nocy i dławić się wspomnieniami.

wiolusia_50 dodano: 21 marca 2012

nie, nie wiesz jak to jest spać w nocy i dławić się wspomnieniami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć