 |
skoro mężczyźni wolą miłe dziewczyny nie wiem co robisz co dzień rano u mnie na kawie.
|
|
 |
people get drugs. people fall in love.
|
|
 |
nawet pocieszenie 'tak musiało być' w tym przypadku, nie brzmi, pocieszająco.
|
|
 |
'umierając będziecie żałować, że nie wykorzystaliście szansy.'
|
|
 |
Muszę się grzać.
A ty to dobrze wiesz i celsjuszy pęk pod kurtką dla mnie masz.
|
|
 |
Jeszcze nie płaczę.
Czekam.
Między nami mosty płoną.
|
|
 |
Regularnie podlewasz,
pobudzasz do wzrostu ziarno rozpaczy.
|
|
 |
Bo życie potwór podstępny, zły,
od rana zacznie znów wysysać ze mnie szpik .
|
|
 |
Tak mi beztroski brakuje dziecięcej .
|
|
 |
Wybieram Cię na dobre, na zawsze,
tak się wstydzę tych słów,
choć szczere, wyświechtanych .
|
|
 |
nie ma takiej siły, która sprawi, że przestanę go kochać.
|
|
|
|