 |
|
nigdy nie wybaczę sobie tego, że kiedyś zdecydowałam o usunięciu Cie z mojego życia, teraz Ty postąpiłeś tak samo ze mną, może kiedyś oboje postanowimy przywrócić się nawzajem do swoich światów. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
nie przed każdym się otwieram. rozebrałam się przed Tobą ze wszystkich moich prób zamaskowania niedoskonałości, ukazując Ci każdą z moich wad i podając pistolet do ręki wierząc, że nie strzelisz, to się nazywa naiwność, ewentualnie miłość. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
- " Skończysz na dnie " - mówili, - " Ważne, że z Nim " - odpowiadałam. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
jest lepiej, owszem, jest lepiej, jednak bywają momenty gdy nie mogę zasnąć bez Twojego " Dobranoc :* " i wtulam się w misia od Ciebie powtarzając, że jeszcze kiedyś wrócisz. tak po prostu, to nic takiego, przecież jakoś żyję, jakoś. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
tęsknota ukryta gdzieś w zakamarkach mojej duszy. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
kocham cię i tylko to wiem na pewno.
|
|
 |
|
nasza miłość jest jak płonący ocean i słoneczne niebo podczas burzy.
|
|
 |
|
pozwól mi nie płakać co noc, choć na jakiś czas, pozwól zapomnieć, że istniejesz, pozwól mi nie czuć się przez moment tak nieszczęśliwą.
|
|
 |
|
jeśli zamkniesz drzwi, nigdy nie zobaczę dnia.
|
|
 |
|
jesteś moim wyjątkowym kimś.
|
|
 |
|
"w sercu mam mezalians, w rękach widnokręgi, we łbie pożar morza."
|
|
 |
|
za każdym razem, przechodząc przez most, myślę, jakby to było lecieć i spadać. już nie wiem, czy to sposób czekania, czy ostatnia szansa na ratunek.
|
|
|
|