 |
|
nie chcę żyć, pragnę śmierci. ale boję się odebrać sobie życie, cholerny paradoks. [stawiamnachillout]
|
|
 |
|
Wiesz co było najgorsze? To, że nigdy nie opuszczała mnie ta beznadziejna nadzieja. Ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę, a ja sama już nie wiedziałam po co to robię. Kiedy tylko słyszałam sygnał smsa, od razu, bez zastanowienia sięgałam po niego do kieszeni, cicho w środku modląc się, aby była to wiadomość od ciebie. Codziennie siedziałam w oknie, mając nadzieję, że zobaczę ciebie idącego w stronę moich drzwi. Mijałam cię i niczego wtedy więcej nie pragnęłam, jak tego, żebyś do mnie cokolwiek powiedział. To było okropne. A ja, ja po prostu nie potrafiłam odpuścić, łudziłam się, że zrobisz jakiś krok, nawet najmniejszy, aby znowu dać nam szansę.
|
|
 |
|
piosenki o miłości , pliiis ;P .
|
|
 |
|
I nie ważne , że oddałabym tyle , żeby Cie dotknąć . Na końcu i na początku jest samotność . [ Jamal ]
|
|
 |
|
Jestem tu , czekam i daję Ci ten znak . Patrz , to jest jak powolne umieranie . Wypluj mnie już , niech się stanie . [ Jamaaal ]
|
|
 |
|
Czasami tak tęsknię, że nie wiem co zrobić z rękoma, z całym ciałem. Najlepiej wtuliłabym twarz w jego szyję, cały czas wąchała jego koszulkę pachnącą proszkiem do prania i delikatnymi perfumami, dłoń wplotłabym w jego brązowe włosy i zacisnęła na nim z całej siły ramiona. Nie dałabym mu najchętniej oddychać . musiałby mnie przytulić tak mocno żebym poczuła ból w plecach i ciepło okalające serc . Teraz tak tęsknię.
|
|
 |
|
Bardzo się boję, że w końcu Cię stracę już całkowicie. Tego nawet nie można już nazwać strachem. To obsesja.
|
|
 |
|
Nigdy nie będę w stanie odmówić mu miłości.
|
|
 |
|
Podeszła do niego i rzuciła mu się na szyję ! Trzymając ręce w kieszeniach mówił do niej podniesionym głosem "Co ty robisz? No co robisz do cholery!" Odsuwając się z uśmiecham na ustach i wzrokiem skierowanym w jego niebieskie oczy powiedziała "Wiem, że nadal mnie kochasz. Bronisz się przed tym jak możesz, ale nie uda Ci się to ! Jestem dla Ciebie zbyt ważna" Spuścił głowę. Przez dłuższą chwilę stał w milczeniu. Podeszła do niego i powiedziała "Brak odpowiedzi to też odpowiedz kochanie" Po czym pocałowała go w usta a odchodząc dodała " To do jutro kochanie ! Tam gdzie zawsze, tak?" Spojrzał w jej stronę i cicho wyszeptał "Tak, tam gdzie zawsze." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
.. a serce nie potrafiło się oprzeć, faszerując umysł kolejnym milionem złudnych nadziei. każdego dnia na nowo, fałszywe obietnice, niewłaściwe znaki, i podrabiane uczucia wzorujące jego bicie serca, by żyć będąc martwym, by ból pobudzać na nowo. / endoftime.
|
|
|
|